Ćwiczę na poważnie już ponad rok czasu z przerwami, bez większych efektów widocznych w sylwetce, ot parę cm więcej tu a kilka mniej tam.
Miesiąc temu postanowiłem dołączyć w diecie suplementacje kreatyny( 5g. dziennie, do 7,5g w dni treningowe) tym razem bez elementu nasycenia( pierwszy cykl miałem z 5 lat temu, bez większych efektów ).
Do pomiarów używam obwodu w bicepsie. Rośnie regularnie ok. 0,8 - 1cm co tydzień!
Cykl mi się już powolutku kończy i tu pytanie.
Skoro nie przestaję rosnąć, czy powinienem odkładać kreatyne po 6-8 tygodniach ?