Laktoza - czy faktycznie taka zła?

Na forum słyszy się że laktoza jest zła w czasie odchudzania. Czy to prawda?

Bo doszedłem do wniosku, że nie koniecznie. Laktoza jest cukrem (węglowodanem?) (tak jak ryż, kasza itp). Więc chyba tylko nadmiar kalorii może wpływać niekorzystnie.

Pytam w kontekście jedzenia kefirów, maślanek itp. Czy te produkty są ok? Bo twaróg się czasami nudzi, tak samo inne produkty Nie weim czy napewno, ale mowi sie ze kefir dobrze wplywa na flore bakteryjna...

w produktach fermentowanych laktozę masz częściowo rozłożoną, więc śmiało możesz dawać. Co do samej laktozy - co prawda nie jest to takie same źródło węgli jak ryż czy kasza (popatrz na budowę chemiczną), jednak na poziomie amatorskim jeżeli nie idziemy w skrajności z jej ilością, jak i nie jesteśmy na końcówce redukcji, nie martwiłbym się o to aż tak bardzo.

Dzięki Przemek za odpowiedź.

1. A czym oprócz budowy różnią się te ww? Z biologicznego punktu widzenia na człowieka?

2. Czyli dla przeciętnego człowieka, dbającego o sylwetkę (nie mówię tu o pro) te wszystkie jogurty naturalne, kefirki są w miarę ok? Oczywiście też w granicach rozsądku.

3. I jeszcze tak z ciekawości: z tego co pamiętam studiujesz w Gdańsku (?) jakąś naukę biologiczną (sorry ale nie wiem do końca co ). A co sądzisz o SGGW i żywieniu/dietetyce na tym wydziale? Troszkę się tym interesuję (ale raczej "rekreacyjnie"). Poleciłbyś ją (raczej wieczorowo/zaocznie, bo normalnie studiuje coś innego)

4. Czy przechodziłeś jakieś kursy czy coś w tym stylu, czy po prostu swoją wiedzę masz z doświadczenia i uczelni?

5. Masz jakiś "cennik" jako trener personalny, bo próbuję starszą przekonać (ma dość dużą nadwagę )

ta impreza z laktoza to tak naprawde kwestia indywidualna, dla jednych dobre, dla innych zle działanie ma. Tak samo jak sa osoby ktore opychaja się w MC i KFC, a całe życie są szczupli. U mnie sprzyja odchudzaniu, przy poduktach do 2% tł. Poza tym dobrze ją toleruje mój organizm Zwykle jem 0, albo 0,5% . Mleko uwielbiam ale go nie pije bo dla mnie to niewartosciowy produkt. ale tak jak wyzej napisano, produkty fermentowane to lux sprawa, kwasssne mniam