Podczas tych 2 ćwiczeń wywala mi niebolesną, niewielką kulkę o średnicy ok 3 cm, którą mogę wypchać z powrotem.
Zamierzam zastąpić te ćwiczenia na prasie do nóg:
uginane + prostowanie 3x max (na małych ciężarach, ze względu na małe krąki i mało miejsca na pręcie)
Uda by jakoś były zrobione, ale co z prostownikami?
jak je zrobić nie mając do dyspozycji ławki rzymskiej, czy odpuścić?
Do tej pory 2 tygodnie robiłem taki trening:
3x 6-8 siad przedni
3x 6-8 mc
3-4 x max podciaganie nachwytem
3x MP
3x WL
bic/tric na zmiane co trening 2x
łydy 2x
Teraz by się to przedstawiało tak:
3x 6-8 prostowanie + uginanie na prostownicy
4x 6-8 podciąganie
4x 6-8 WL
3x 6-8 MP
szrugsy hantlami 2x
bic/tric na zmiane co trening 2 serie
wspiecia na palce max bez obciazenia 2x
coś na brzuch.
Może być?