obecnie moj trening wyglada tak:
1 obwod rozgrzewkowy + 4 obwody wlasciwe
(wykonanie wszytkich cwiczen jedno po drogim nazywamy obwodem)
1. WYCISKANIE NOGAMI NA SUWNICY
2. WYCISKANIE NA PLASKIEJ
3. WIOSLOWANIE NAPRZEMIANRECZNIE
4. POMPKI NA PORĘCZACH + ŚCIĄGANIE GÓRNEGO DRĄŻKA WYCIĄGU
5. UGINANIE RAMION NA MODLITEWNIKU + BRZUSZKI
i czy dalej lecec obwodami czy wykonywac kazda partie po kolei?