...
Napisał(a)
Już coraz bliżej ta niewątpliwie interesująca walka. Faworytem jest niewątpliwie Canelo który wg mnie ma wszystko by kiedyś być tam gdzie teraz jest Mayweather czy Pacquiao. Sugar po ostatnich nieciekawych występach został przez większość skreślony już na dobre ale ciągle ma ogromne doświadczenie i uderzenie którym może zgasić światło każdemu. Czy wystarczy na Alvareza? Szczerze wątpię. A Wy jak myślicie?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Sugar niewątpliwie może zaskoczyć, ale wydaje mi się, że młody Canelo nie da się ograć. Mimo, że Mosley to stary wyjadacz to myślę, że młodość wygra. Canelo jest na fali wznoszącej, Mosley jest już past prime i to chyba będzie przesądzało. To ostatnia szansa Mosleya, aby coś jeszcze zdziałać w boksie zawodowym, więc myślę, że będzie mega zmotywowany. Już krązą artykuły o odgrażaniu się Mosleya. Ponoć przeprasza Saula, za to co mu zrobi.
Niewątpliwie będzie to gratka dla fanów szermierki na pięści. Canelo, Mosley, Cotto, Mayweather na jednej gali gwarantują grzmoty.
Niewątpliwie będzie to gratka dla fanów szermierki na pięści. Canelo, Mosley, Cotto, Mayweather na jednej gali gwarantują grzmoty.
...
Napisał(a)
Z pewnością ciekawa walka na którą czekam od podpisania kontraktu przez tych dwóch bokserów. Saul Alvarez jest faworytem w tej walce lecz moim zdaniem nie jest tak zdecydowanym faworytem jak przewidują m.i.n bukmacherzy. Jak wyżej Mosley ma duże doświadczenie i mocny cios, a według mnie nie jest jeszcze tak bardzo stary w sensie dyspozycji fizycznej. Postawie parę groszy na Sugara ze względu na bardzo dobry kurs ale nie zmienia to faktu, że moim zdaniem wygra Alvarez. Swoją drogą bardzo lubię tego pięściarza i myślę, że za kilka lat będzie numerem jeden kiedy ci weterani odejdą ze sceny bokserskiej. 60-40 dla Canelo. A mój ostateczny typ to Alvarez punkty.
...
Napisał(a)
Ja osobiście jakoś nie widze Alvareza jako młodą gwiazdę boksu. Owszem ma talent, ale nie na miarę Mayweathera z którym usilnie chce wyjść do ringu. Jednak w tym pojedynku może okazać się lepszy od Mosleya. Shane trochę zardzewiał w ostatnim czasie i wszystko będzie tutaj zależało od jego przygotowań. Jeśli dobrze się przygotuje do tej walki, może wygrać doświadczeniem i techniką walki, ale jeśli wyjdzie zardzewiały, Alvarez wygra ten pojedynek siłą ciosu.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
w sumie Mosley już przeprasza Canelo i wszystkich jego fanów za to, że go pobije.... ale ja jakoś w to nie wierze
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
z racji sympatii do weteranów stawiam na Mosleya
Alvarez jest dobry, ale albo obijał kelnerów, albo zawodników z niższych wag
nikogo znaczącego jeszcze nie pokonał
Mosley mimo wieku i kilku ostatnich słabszych walk może zaskoczyc rudzielca
stawiam na siłe ciosu Mosleya i duże doświadczenie
Alvarez jest dobry, ale albo obijał kelnerów, albo zawodników z niższych wag
nikogo znaczącego jeszcze nie pokonał
Mosley mimo wieku i kilku ostatnich słabszych walk może zaskoczyc rudzielca
stawiam na siłe ciosu Mosleya i duże doświadczenie
...
Napisał(a)
Mosley to jestem z tych pięściarzy którego walki oglądałem z ogromną przyjemnością. Znakomite umiejętności, szybkość ,kombinacje, przyśpieszenia i potężny cios to wszystko można wpisać w umiejętności 40 letniego dziś Mosleya. Walki z De La Hoyą, Margarito, Vargasem czy Mayorgą powinny być obowiązkową lekturą dla każdego fana pięściarskiego świata.
Niestety z całego wymienionego przeze mnie repertuaru pozostało już niewiele.
Za Mosleyem przemawia już praktycznie tylko i wyłącznie doświadczenie i pojedyńczy silny cios. Ostatni raz Shane zaskoczył wsyzstkich w walce z Margarito trzy lata temu.
Alvarez jest młodym gniewnym, jest na fali wznoszącej. Jego umiejętności są z pewnością mniejsze od umiejętności Sugara ale myślę że świeżość i właśnie młodość wygra w tej walce. Oby tylko Shane nie poleciał na deski bo nie będzie to dla mnie miły widok...
Mimo iż praktycznie pewnym faworytem tej walki jest dla mnie Canelo to i tak po cichu liczę na podobną sensację jaką sprawił Mosley w walce z Margarito ,aczkolwiek czas płynie nieubłaganie i już od kilku walk widać to gołym okiem po Mosleyu.
Niestety z całego wymienionego przeze mnie repertuaru pozostało już niewiele.
Za Mosleyem przemawia już praktycznie tylko i wyłącznie doświadczenie i pojedyńczy silny cios. Ostatni raz Shane zaskoczył wsyzstkich w walce z Margarito trzy lata temu.
Alvarez jest młodym gniewnym, jest na fali wznoszącej. Jego umiejętności są z pewnością mniejsze od umiejętności Sugara ale myślę że świeżość i właśnie młodość wygra w tej walce. Oby tylko Shane nie poleciał na deski bo nie będzie to dla mnie miły widok...
Mimo iż praktycznie pewnym faworytem tej walki jest dla mnie Canelo to i tak po cichu liczę na podobną sensację jaką sprawił Mosley w walce z Margarito ,aczkolwiek czas płynie nieubłaganie i już od kilku walk widać to gołym okiem po Mosleyu.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
Polecane artykuły