Nie wiem czy to kwestia diety bo mam to w zasadzie on bardzo dawna. Lordoza raczej wypada bo niedawno byłem u lekarza pierwszego kontaktu i on wykluczył jakiekolwiek wady postawy.
Mam ustaloną dietę na masę ale mam problemy z utrzymaniem jej (głównie przez brak 2 produktów- szynki z piersi kurczaka i samej piersi)
. Tak czy inaczej to są potrawy jakie zazwyczaj jem-
Śniadanie- twaróg półtłusty/ ser żółty/ kurczak wędzony/ chleb pełnoziarnisty i odżywka białkowa z mlekiem (ok 300 ml)
W szkole- zazwyczaj tylko bułka z szynką i warzywami + suszone banany, czasami z obwarzankiem
Obiad- tutaj jest największy problem, jem w zasadzie to co matka przygotuje, (Staram się przerzucić tylko na kurczak + ryż + warzywa)
Kolacja- twaróg półtłusty/ ser żółty/ kurczak wędzony/ jaja kurze całe/ + białko z mlekiem (też 300ml)
Powoli odkładam wszelkie słodycze ale od czasu do czasu coś zjadam.
Zarzywałem espumisan ale średnio pomaga. Ponadto zauważyłem że szybko jem posiłki i na dodatek często żuje gumę.
Ćwiczę na masę, 2-3 razy w tyg. na siłce i 3 razy sztuki walki.
Więc, co mam zrobić by zlikwidować ten brzuch ? Czy jogurt naturalny bez cukru pomoże ? Czy np. trening ABS II też może pomóc ?
Z góry dzięki wszystkim za odpowiedź.
Dodaje zdjęcie-
Jeden krok do tyłu, dwa do przodu.