Moim celem jest redukcja tłuszczu szczególnie na brzuchu a zarazem zwiększenie siły. Cel długoterminowy: rzeźba.
Do rzeczy.
Wzrost: 169
Waga: 65
Wiek: 21
Wyposażenie siłowni: full
Brak przeciwwskazań zdrowotnych.
Sporty: pływam raz w tygodniu, siłownia 3 razy w tygodniu.
Plan na zwiększenie siły już mam, teraz pozostaje dodanie ćwiczeń fizycznych do redukcji tłuszczu.
Z tego co czytałem wynika, że aeroby (bieganie?) systematycznie wykonywane dają dużo większy efekt od HIITa. Wspomniane także było, że najlepszy efekt spalania tkanki tłuszczowej daje kombinacja ćwiczeń siłowych z aerobami.
Jak często mam biegać, ile minut?
Czy bieganie 5 dni w tygodniu (40 minut) nie prowadzi przypadkiem do katabolizmu mięśni?
Do tego dodam ćwiczenia na brzuch na siłowni.
Przykładowy plan:
PON: Siłka (1,5h intensywny wysiłek) , aeroby (2h później)
WTK: aeroby
ŚRD: Pływanie, Siłka,
CZW: aeroby
PTK: Siłka, aeroby
SOB: aeroby
ND: wolne
A propo diety, nie liczę kalorii, staram się jadać produkty z węglowodanami złożonymi, minimalizuje cukry proste (zgodnie z insulinową teorią tycia),i staram się przyjmować minimum 1,5g na kg ciała
pieczywo zawsze razowe, owsianka, jogurty naturalne, serki wiejskie, jabłka, ogórki, zero cukru, zero masła, włączyłem do diety czekoladę gorzką (90% kakao) wg porad żywieniowych jako źródło magnezu, oliwa tylko z oliwek, obiad to prawie zawsze kurczak, ryż brązowy, warzywa mrożone w dni treningowe przed i po siłowni.
Ogólnie wydaje mi się zdrowo,
Proszę o krytyczne uwagi mojego planu.
Pozdrawiam,
PS: nie bijcie, pierwszy post na SFD:P