Może i pisze to po raz kolejny, ale męczy mnie ten problem, bo go odczuwam w grze.
Nogi:
Mam strasznie obwisłe uda, szczególnie jak podniosę nogę jak do skipu A, albo jak siedzę to wtedy widać moje obwisłe serdelki, Zamieszczam fotkę.
http://iv.pl/images/...88071302860.jpg
http://iv.pl/images/...09915161498.jpg
nie zwracajcie na moje obrzydliwe nogi, tylko postarajcie się mi pomóc.
Brzuch:
Robię codziennie brzuszki, ale one są raczej na rzeźbę. Dobra, wyrzeźbiłem ładnie, ale jest problem - również zwis, jak stoję to wygląda jakbym miał bebzon po codziennym chlaniu piwska, kolega powiedział, że mam mięsień piwny. A jak próbuję napiąć to widać 6pak, tylko że ledwo co. Jak napnę z całej siły i pojeżdżę dłonią po brzuchu to czuć te zwisy ogromne. Już wrzucam zdjęcie
http://iv.pl/images/...59055941382.jpg
http://iv.pl/images/...89524746907.jpg
Dobra i to są moje dwa ogólne problemy, z którymi ciężko mi się gra. A szczególnie nogi, które mam jak kloc i ciężko mi utrzymać równowagę jak gram w piłkę. Dodam tutaj małą historię na temat mojej gry w piłkę nożną. Zawsze grałem od dziecka, byłem szybki, zwinny, chudy. Poznałem te wszystkie sprawy komputerowe, te gry online itd. wkręciłem się w to i przez 3 lata nie uprawiałem żadnego sportu, potrafiłem dzień w dzień siedzieć na kompie i gadać z ludźmi przez internet grając w jakieś tam pierdoły, wtedy już zupełnie nie myślałem o piłce. W listopadzie 2011 roku postanowiłem się wziąć w garść, zacząłem ostro biegać, trenować, grać na orlikach, dużych boiskach, aż do teraz. Gdy potrafię wstać o 12:00, zjeść i o 12:30 się umówić z kolegami na piłę od 13 do 16, potem wrócić na obiad i znowu iść grać do 19 albo nawet 22. A jeżeli jest dzień bez piłki to biegam po 25min w jedną stronę czyli jakieś 55min razem z rozciąganiem itp. Od niedawna trenuję w klubie i gram mecze ligowe, drużyna mieści się w B klasie i tam dosłownie wszyscy mnie przerastają w umiejętnościach. Na meczach jestem wolny jak żółw, moja pozycja to lewy obrońca, a moje marzenie to, żeby być najszybszy z całej drużyny i grać szybką, techniczną, kombinacyjną piłkę - bo tak kiedyś grałem.
Błagam! Doceńcie moje zaangażowanie, kocham piłkę i chciałbym zrobić wszystko by pozbyć się tych zbędnych zwisów, dodam na koniec, że nie ma u mnie dnia bez sportu, albo biegam, albo gram w piłkę bardzo często, a jak z odżywianiem? zero chipsów, coli, słodkości. Pije wodę, mleko, odżywiam się zdrowo, jem banany i staram się uprawiać sportu jak najwięcej. Robię tak intensywnie od lutego i efektów nie widać.
Chciałbym prosić o pomoc. Prosiłem, pisałem wszędzie gdzie popadnie i nie uzyskałem pomocy
Pozdrawiam i liczę na pomoc panowie doceńcie moje cele...