Poza tym łokieć już zdaje się być sprawny, odzyskałam pełen zakres ruchu, w tym i zeszłym tygodniu robiłam sobie nieobciążające go FBW co by z formy nie wypaść i na głowe nie dostać z braku ruchu dziś ostatnia wizyta u fizjo w kwestii łokcia i mam nadzieję na zielone światło do używania go bardziej na treningu
Na podstawie treningu nr 2 by Obli skleciłam sobie taki plan działania:
wszystkie ćwiczenia 3x15
Trening A.
1. przysiad przedni z push press
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami
2b. invert rows
3a. bułgary
3b. pompki
4a. plank 3x max
4b. woodchoper
Trening B.
1. Martwy ciąg Sumo
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
3a. wznosy z opadu
3b. snatch jedna ręka
4a.TGU
4b. K2E
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi
Trening C
1a.przysiad
1b wypad
2a goblet squat
2b RDL
3a. Wznosy łydek na jednej nodze
3b. tate press
4a face pull
4b. prostowanie ramion na wyciągu
Mam nadzieję, że to ma ręce i nogi zaczynam z tym od 5 maja, a póki co sobie dziergam cichaczem FBW
Winners train, losers complain.