Dieta redukcyjna, 81 kg

Witam,
bardzo proszę o ewentualne poprawki diety.
Ostatnie 10 tygodni byłem na diecie na masę. Najpierw 2900 kcal, ale masa nie szła, więc dodałem do 3300 i zaczęło iść. Teraz do treningu siłowego dodaję aeroby i HIIT i zaczynam od 2500, zobaczymy jak będzie iść. Chciałbym zrzucić około 5 kilo w 4-5 tygodni (teraz ważę 81kg przy 180cm wzrostu) i potem znów masować. Poniżej wklejam dietę. Czy to razowe pieczywo może zostać? Wychodzą 4 kromki dziennie, więc ujdzie chyba? Dla urozmaicenia zamiast jajek czasami zjem makrelę wędzoną, ryż planuje czasem zmienić na makaron razowy, a wołowinę na kurczaka. Z góry dzięki za pomoc, pzdr! Acha, WARZYWA staram się dodawać do każdego posiłku.
Pzdr.

Ja bym ograniczył chleb do jednego posiłku, do tego to co tu wkleiłeś to razowe jest co najwyżej z nazwy. Kup porządny chleb żytni albo zrób go sam. Zamiast zmieniania ryżu na makaron, zamień go na kasze, masz ich spory wybór. Ryżów zresztą też jest sporo odmian dostępnych nie ograniczaj się na basmati a wręcz zastąp go pełnoziarnistym. Sam makaron pełnoziarnisty oczywiście też jest ok, ale nie ograniczaj się do dwóch produktów.
Nie mam pojęcia czy taka ilość węgli Ci szkodzi czy nie, ale ja bym je wywalił z ostatniego posiłku.

Dzięki za odp. Co do ostatniego posiłku- to jest jedna kromka do serka wiejskiego. Myślisz, że warto w ostatnim posiłku ograniczyć węgle do minimum - sam serek wiejski np? Wcześniej wklejałem dietę z tym chlebem i nikt nie zwrócił uwagi na jego rzekomą nędzność. Skoro to nie jest pieczywo razowe, mimo że w składzie ma mąkę żytnią razową, to jak Twoim zdaniem rozpoznać to właściwe?

Zmieniony przez - MakuZIOMB w dniu 2012-07-02 20:37:54

MakuZIOMB

Dzięki za odp. Co do ostatniego posiłku- to jest jedna kromka do serka wiejskiego. Myślisz, że warto w ostatnim posiłku ograniczyć węgle do minimum - sam serek wiejski np? Wcześniej wklejałem dietę z tym chlebem i nikt nie zwrócił uwagi na jego rzekomą nędzność. Skoro to nie jest pieczywo razowe, mimo że w składzie ma mąkę żytnią razową, to jak Twoim zdaniem rozpoznać to właściwe?

Zmieniony przez - MakuZIOMB w dniu 2012-07-02 20:37:54

Wg. producenta jest to pieczywo mieszane (Mąka żytnia razowa, woda, mąka pszenna, ziarna słonecznika 6,7%, sól, marmolada, drożdże.) Prawdziwy chleb żytni jest ciemny/mocno brązowy i do tego ciężki. Wszystkie dmuchane chlebki raczej sobie odpuść. Z rozpoznawaniem właściwego pieczywa w zasadzie może być problem, bo producenci barwią ciasto aby zrobić właśnie fajny efekt wizualny. Ale w sklepach są dostępne żytnie chleby na zakwasach, kosztują trochę więcej, są pakowane po kilka kromek i ważą odpowiednio więcej. Prawda jest taka, że chleb żytni po prostu nigdy sam z siebie nie urośnie taki ładny i nadmuchany jak mieszanki :)
Co do kolacji to węgle wywaliłbym całkiem bo nie są Ci o tej porze już zupełnie do niczego potrzebne.

Ok, może faktycznie spróbuję coś sam upiec. Łap soga, dzięki

Upieczenie chleba w zasadzie do najprostszych rzeczy nie należy(do najtrudniejszych w zasadzie też nie :) ), może zacznij od bułek, te zdecydowanie łatwiej się robi i możesz robić takiej wielkości aby Ci się wpasowywały w posiłki. Ale tak jak wspominałem lepiej dorzuć jakieś kasze i wyeliminuj pieczywo tak aby znalazło się w jednym posiłku dziennie.

Zmieniony przez - Chilon123 w dniu 2012-07-02 21:17:56