Przyszła kryska na matyska, poczytałem trochę na forum i nie tylko a teraz poraz zabrać się za siebie.
Mam 34 lata, waże 97 kg wzrost 187 cm, chciałem zrzucić jakieś 15 kg fatu (głównie okolice brzucha) i poprawić ogólnie sylwetkę.
Mam diete, plan treningów i w miarę (tak mi się wydaje) dopasowane suple, ponieważ jednak nie jestem specjalistą w tej dziedzinie będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi i sugestie.
Dieta: generalnie rozpisana jakiś czas temu, nie chce się tu rozwodzić, o bilansie kalorycznym itd. generalnie oparta o 5 posilków dziennie, głownie produkty białkowe,ryby, warzywa, owoce, ryżu razowego czy pełnoziarnistego żytniego pieczywa.
Trening:
Poniedziałek: Tabata + ABS/A6W
Wtorek: piłka nożna 1,5 godz + ABS/A6W
Środa: Siłownia (Total Body Workout) 1 godz + 30-45 min basen
Czwartek: Tabata + ABS/A6W (ewentualnie zamiast tabaty rowerek 1 godz
Piątek: Siłownia (TBW) 1 godz + 30-45min basen
Sobota: Aeroby (rowerek stacjonarny 1 godz) lub tabata + ABS/A6W
Niedziela: wolne
Suplementy:
Spalacz (w sumie mam problem z doborem, coś poradzicie?)Thyroburn? Clenburexin?
Białko: SCITEC 100% Whey Protein - zasadniczo zmix z bananem i jogurtem naturalnym i odtłuzczonym mlekiem jako 2 posiłki w ciagu dnia
Vita-Minki od Olimpa
Czy jest sens do tego dorzucić jakieś ZMA ?
Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi i sugestie!
Dream as if you'll live forever, live as if you'll die today