Ocena diety na masę

Waga: 75kg
Wzrost: 172cm
Wiek: 18

1.
Płatki owsiane 100g
Jajecznica 200g
Mleko UHT 0,5% 250ml
Orzechy włoskie 30g
2.
Chleb razowy 70g
Masło roślinne 10g
Pierś kurczaka pieczona 50g
3.
Chleb razowy 70g
Masło roślinne 10g
Pierś kurczaka pieczona 50g
4.Przed treningiem
Ryż brązowy 100g
Pierś kurczaka pieczona 100g
5.Po treningu
Kasza gryczana 100g
Pierś kurczaka pieczona 100g
6.
Twaróg chudy 125g
Dżem nisko słodzony 50g

I oczywiście warzywa w międzyczasie z oliwą z oliwek 30g.

Kcal 3000 B:172g T:115g W:332g

Mój zerowy bilans razem z treningiem to 2700-2800kcal. Widać więc, że brakuje tu 200kcal. Nie mam pomysłu skąd je wziąć. Chyba, że białko po treningu ze 40g to da 160kcal jako uzupełnienie diety. Dieta maksymalnie prosta i nie będzie jakaś frykaśna czy specjalnie smaczna. Ryb nie dorzucę, bo się brzydzę i za ch**a nie tknę, nie ważne czy zdrowe to to czy nie, nie dam rady, już samą kurą się będę nieźle katował więc ryby odpadają. Ok, jest ogólnie dobrze czy coś jeszcze poprawić?

maslo roslinne, dzem do wywalenia. zarcie samej kury to poracha. jedz wszystkie miesa, chudy twarog zmien na tlusty/poltlsuty. wszedzie warzywa z 800g dziennie minimum. omijanie ryb to najwiekszy błąd. dorzuc w takim razie tran/omega 3

Zamiast masła co będzie? Bo w szkole, która się niedługo zacznie, to raczej kanapki tylko przejdą. Ale nawet jakby w tej diecie nic nie zmieniać to od biedy ujdzie czy nie?

Zamiast roślinnego, już lepiej masło mleczne. Takie nalepiej składające się z jak największego procenta tłuszcz maślanego.

Dobra. Ale może być od biedy ta dieta? I tak jest zdrowsza niż np. wp*****lanie batonów i czekolad zapijanych piwem i zagryzanych kebabem.

moze byc. maslo 82% tl. dodaj oliwe, rozne orzechy poza ziemnymi i omega-3/tran

A tak nawiasem mówiąc to na co można ryż zamienić i kaszę, bo jak jem to mam odruch wymiotny. Dieta ma smakować tylko co jak nie smakuje? No bo takie płatki owsiane to mogę wpieprzać razem z mlekiem ile się tylko da ale jak widzę ryż gotowany i kaszę albo cycek kury, blady i bez smaku to normalnie... Smażenie kurczaka jest niezdrowe ale niezdrowe jest też katowanie się gotowaną czy pieczoną piersią, bo psycha siądzie. Się tak do tej masy zabieram i może nic z tego nie wyjdzie, bo co dietę ułożę to albo nie zdrowa albo niesmaczna albo albo... itp. Jakieś porady?

Ucz się gotować.

Ryż możesz zmieniać na kaszę, makaron, płatki, pieczywo razowe, ziemniaki, warzywa strączkowe od biedy.

Poza tym, oprócz kurczaka masz inne gatunki mięsa i z milion sposób na ich przyrządzanie.

Jak bazuje na ryżu i suchym cycku, to sie nie dziwie, że nie smakuje...

To mogę np zamiast ryżu przed treningiem i kaszy po zarzucić płatki albo chleb razowy a zamiast gotowanej kury np smażoną?