Pojedynek od pierwszych sekund zwiastował zdecydowanie bardziej emocjonujące widowisko niż przed osiemnastoma miesiącami. Obaj pięściarze wyprowadzali zdecydowanie więcej ciosów, a „Diablo” wydawał się szybszy od rywala. Włodarczyk był skuteczniejszy kiedy zachęcał Palaciosa do ataków i szukał kontrujących ciosów prostych. Portorykańczyk zaczął pojedynek spięty, jednak od trzeciego starcia rozluźnił się i zaczął bić więcej kombinacji. Po czterech rundach jeden sędzia punktował przewagę Włodarczyka 39-37, drugi Palaciosa 39-37, a trzeci arbiter wskazał na remis 38-38.
Włodarczyk zwalniał kiedy Palacios zmieniał pozycję, ale najskuteczniejszą bronią Polaka cały czas pozostał lewy prosty. Siódme i ósme starcie zostało zdominowane przez uderzenia z lewej ręki „Diablo” na które Portorykańczyk nie potrafił znaleźć odpowiedzi. W dziewiątej rundzie obrońcę tytułu dopadła lekka zadyszka, jednak Palacios pomimo częstych ataków rzadko potrafił przebić się przez gardę przeciwnika. Pod koniec dziesiątej rundy Portorykańczyk po raz pierwszy zachwiał się na nogach po kontrującym lewym sierpowym Włodarczyka.
W ostatnich dwóch starciach opadający z sił Palacios nastawił się na kontrataki, ale czujny w obronie Polak cały czas bardzo szczelnie ustawiał gardę przy każdej ofensywnej akcji. Dla Włodarczyka był to dopiero pierwszy tegoroczny występ.
Źródło: ringpolska.pl, dostęp: 23.09.2012
HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.