Potrzebuję trochę pomocy.Otóż chciałbym pomóc mojej drugiej połówce w batalii o swoją wymarzoną sylwetkę.Oboje jesteśmy sportowcami choć różnych dyscyplin.Ja pojęcie o metodyce treningowej w sportach sylwetkowych mam wystarczające jednakże nie na tyle by wiedzieć jak ułożyć trening konkretnie pod kobietę.
Główny cel to zgubienie lekkiej tkanki tłuszczowej i złapanie troszke więcej masy mięśniowej(2 w 1 jakby nie patrzeć).
Myślałem bardziej nad treningiem całego ciała opartego w większości o wolne ciężary + dieta stabilizacyjna(o zwiększonej podaży białka).
Jestem przeciwnikiem ćwiczeń izolowanych na maszynach.
Dlaczego nie trening obwodowy?
Myślą,że nie spełni aż tak bardzo swojego zadania ,bo w tego typu treningu moja luba ma już doświadczenie.Dieta stabilizacyjna wynika z faktu ,że samo ustabilizowanie posiłków i ich zwiększona ilość da póki co niezły rezultat,a dalej będziemy już myśleć.
Co do rozkładu treningów to będą to 3 treningi aerobowe w klubie+3 razy siłownia.W zimę jeden trening na siłowni będzie odbywał się w klubie w formie treningu obwodowego.
I tutaj pytanie do Was drogie panie.Na jakich ćwiczeniach opieracie swój trening uwzględniających Wasze priorytety?Jak mniej więcej pokierować samym treningiem?
Za wszelkie podpowiedzi byłbym wdzięczny bo jestem trochę w kropce.
Pozdrawiam!
"Idź na całość albo idź do domu"