Asdfghzxc95
Witam. chciałbym abyście ocenili mój całotygodniowy plan na siłowni i nie tylko. Na razie moim celem jest zrzucenie na tyle tkanki tłuszczowej z brzucha, aby mięśnie były widoczne. Później przejdę do robienia masy, gdyż jestem strasznie szczupły. Przy ~182cm ważę 73kg, ale mimo tego muszę zrobić coś z tym brzuchem. Dobra, o to mój plan FBW:
Nogi: Przysiady ze sztanga na barkach 4s x10
Łydki: Wspięcia na palce stojac - 4s x15
Plecy: Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 4s x10
Klatka: Wyciskanie sztangi na płaskiej 4s x12
Barki: Wyciskanie sprzed głowy siedząc 4s x10
Biceps: Uginanie przedramion ze sztanga 2s x10, uginanie przedramienia z hantlą - modlitewnik 2s x10
Triceps: Pompki na poręczach 4s max
Brzuch: Unoszenie nóg w podporze 4s x10
To był plan na wtorek i czwartek. Do tego dochodzą brzuszki i pompki co drugi dzień, w środy godzina WFu, a w piątki dwie. WF nie polega na głupim lataniu za piłką, więc jest dużo biegania i ćwiczeń wytrzymałościowych i chyba można to uznać za lekkie aeroby. Z 30 min biegania w tygodniu z tego wyjdzie. Do tego w soboty godzina basenu i plan street workoutowy - kupuję drążek w ciągu tygodnia / dwóch. Planu na drążek jeszcze nie mam, więc jutro poczytam i coś ułożę, może ktoś na tym forum też się zna na tego typu treningach. No i cóż, to chyba tyle. Najbardziej męczy mnie ten brzuch i to on jest moim problemem. Mimo, że klatka zaczyna się ładnie formować, to boiler wszystko niszczy xd O to fotka mojej sylwetki (trochę do dupy, ale trudno było sobie samemu robić :D)
http://pokazywarka.pl/8e5vep/
Nogi: Przysiady ze sztanga na barkach 4s x10
Łydki: Wspięcia na palce stojac - 4s x15
Plecy: Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 4s x10
Klatka: Wyciskanie sztangi na płaskiej 4s x12
Barki: Wyciskanie sprzed głowy siedząc 4s x10
Biceps: Uginanie przedramion ze sztanga 2s x10, uginanie przedramienia z hantlą - modlitewnik 2s x10
Triceps: Pompki na poręczach 4s max
Brzuch: Unoszenie nóg w podporze 4s x10
To był plan na wtorek i czwartek. Do tego dochodzą brzuszki i pompki co drugi dzień, w środy godzina WFu, a w piątki dwie. WF nie polega na głupim lataniu za piłką, więc jest dużo biegania i ćwiczeń wytrzymałościowych i chyba można to uznać za lekkie aeroby. Z 30 min biegania w tygodniu z tego wyjdzie. Do tego w soboty godzina basenu i plan street workoutowy - kupuję drążek w ciągu tygodnia / dwóch. Planu na drążek jeszcze nie mam, więc jutro poczytam i coś ułożę, może ktoś na tym forum też się zna na tego typu treningach. No i cóż, to chyba tyle. Najbardziej męczy mnie ten brzuch i to on jest moim problemem. Mimo, że klatka zaczyna się ładnie formować, to boiler wszystko niszczy xd O to fotka mojej sylwetki (trochę do dupy, ale trudno było sobie samemu robić :D)
http://pokazywarka.pl/8e5vep/
Krzysztof Piekarz
TomQ-MAG
