kiedy dzisiaj ćwiczyłem na siłowni łydki na takiej maszynie stało mi się w plecy. Wyglądało to tak: stałem na takiej maszynie i ćwiczyłem łydki polegało to na tym, że w rękach trzymałem drążek po zakończeniu serii chciałem zabezpieczyć/odłożyc uchwyt i wtedy na chwilę musiałem jedną ręką puścić drążek i cały ciężar utrzymywałem tylko jedną ręką i wtedy coś nagle przeskoczyło mi w plecach. Obciążenia było jakiej 50kg.
Miał ktoś kiedyś coś podobnego? Po tym wypadku jeszcze dokończyłem trening bo byłem rozgrzany i nie czułem jakiegoś wielkiego bólu. Jedynie kiedy podnosiłem coś z ziemi to kłuło mnie coś w plecach.
Wróciłem do domu i pomyślałem, że się położe i poczekam aż plecy przestaną mnie boleć. Ale kiedy chciałem wstać ból był jeszcze większy dodam, że nie mogę również robić głębokich wdechów ponieważ wtedy coś mnie kłuje w plecach.
Proszę o pomoc