SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przedawniona kontuzja

temat działu:

Aktualności - Sporty Siłowe

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 6208

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 13
Witam, niegdyś siłując się na rękę (niestety bez rozgrzewki) z cięższym od siebie przeciwnikiem złapałem pewną paskudna kontuzję.Teoretycznie był ode mnie silniejszy i długi czas trzymałem go "zawieszonego" na mojej prawie dogiętej do stołu ręce.Wreszcie się zmęczył i ostatkiem sił go pokonałem. Niestety została mi po tym paskudna pamiątka, która odnawia się w czasie siłowania na rękę, a nawet podczas gry w lotki. W zależności od tego jak ją przeciąże ból jest albo przypominający tylko zakwas, który mogę okreslić jako zakwas, a jeśli przesadzę, jest to ból pulsujący promieniujący, wręcz utrudniający nawet takie czynności jak pisanie. Na zdjęciach kolorem czarnym starałem sić zaznaczyć umiejscowienie bólu. Kiedyś byłem z tym u ortopedy, ten stwierdził, że to tzw łokiec golfisty i że jedynie można odciążać smarować,ewentualnie moze mi zafasolić zastrzyk ze sterydem,ostatecznie laser i jakieś prady udało mi sie wyprosić, ale g**** dały. Moje pytanie brzmi: ma ktos pomysł co to faktycznie jest, czy jakimis ćwiczeniami można rozwiązać ten problem, albo w ostatecznosci operacyjnie? Będe bardzo wdzięczny za odpowiedź




Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 124
Kilka lat temu miałem podobnie. Też po siłowaniu na rękę. Bolało w podobnym miejscu. Najbardziej problem dokuczał mi w nocy ponieważ ból najbardziej uaktywniał się jak mięśnie nie były rozgrzane. Przez kilka dni po prostu prawie nie mogłem spać. Próbowałem zimne i ciepłe okłady, łykałem kilka aspiryn żeby jakoś zasnąć i nie czuć nie jakiegoś dużego ale uwierającego i niepozwalającego zasnąć, bólu. Próbowałem jakiegoś przeciwbólowego środka, ale to wszystko było tylko na chwilę. Z czasem ból już nie doskwierał w nocy ale jedynie podczas wysiłku fizycznego na ręce. Przez dłuższy czas byłem wyłączony z siłowania (mijały miesiące i nadal czułem pobolewanie w tym miejscu). W końcu trafiłem na sfd na opis cissusa z fitmaxa. Po pierwszym tygodniu brania poczułem lekką poprawę, po miesiącu właściwie nic już nie bolało a po dwóch wszystko wróciło do normy. Z tego co czytałem cissus długo się rozkręca i trzeba dać mu miesiąc lub dwa na rozkręcenie w organizmie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

RANKING SIŁACZY POMORZA Listopad 2011-Listopad 2012

Następny temat

WL - moj plan

WHEY premium