pisze z konta mojej dziewczyny stąd nick.
Chciałem się poradzić w sprawach suplementacji. Generalnie to jem dużo i mam odpowiedni trening (radziłem się w dziale trening dla początkujących). Ćwicze już około roku. Utrzymuje dodatni bilans kaloryczny i obliczam sobie co jem i co powinienem zjeść praktycznie każdego dnia (kalkulatorem ze strony ilewazy.pl). Prócz tego od około 5 miesięcy stosuje gainery, gain fast, whey mass pro itp. problem w tym że moja waga = 65 kg a jak zaczynałem trenować rok temu to ważyłem ok 62 kg. Cały czas po tym jak zjem lece do kibla się wysrać (przepraszam za określenie) (szybka przemiana materii?). Jedyne co to troche poprawiła się moja sylwetka (jestem bardziej jakby wyrzeźbiony).Brałem już monohydrat i efekty były całkiem ładne ale zaraz po cyklu wszystko zaczęło spadać i wróciłem znów do tej samej wagi +/- 0,5 kg. Nie wiem co robić, chce przytyć ale idzie to bardzo opornie.
Zastanawiałem się czy nie wziąć po prostu jakichś supli z wyższej półki, które może ruszą moją wagę i sylwetkę. Zastanawiałem się nad połączeniem jabłczanu kreatyny + SizeOn. Jak na drugi cykl to troche dużo wiem, ale jestem zdesperowany. Co o tym myślicie lub co zrobilibyście na moim miejscu?
Z góry dziękuje za wypowiedzi.