Przy ściąganiu rączki wyciągu do głowy żeby wykonać allachy na brzuch pociągnąłem jakoś dziwnie i mnie zabolał bark. Stało się to w środę i od tej pory boli mnie bark w stawie tak jakby od góry w czasie ruszania. Ból ustępuje po użyciu maści z mentolem ale po jakimś czasie gdy przestanie ona działać wraca.
Co to może być?? Coś poważnego czy tylko nadciągnięcie jakiś mięśni??
Dzięki z góry za pomoc wszystkim
Kto pyta, nie błądzi