Ile nadwyżki kalorycznej powinienem mieć, by urosnąć? Słyszałem, że na tradycyjnej masówce dodaje się około 500-600kcal (po równo z tłuszczów i węglowodanów), a na tej, której celem jest sucha masa 100-200kcal. Teraz pytanie, który sposób jest bardziej efektywny? W tym pierwszym nabiorę sporo tłuszczu, a jego redukcja to nie dość że żmudny i nieprzyjemny proces (mało papu ), to jeszcze większe ryzyko spalenia dopiero co zbudowanych mięśni. W drugim sposobie natomiast teoretycznie nie nabiorę więcej niż 0,5kg masy miesięcznie (trener z siłowni uznał, że to paranoja i to nie jest kulturystyczny sposób, znacznie wolniejszy - zalecił mi przybieranie 3kg/msc do swojej wagi docelowej, po czym przemyślana redukcja).
Liczę na dyskusję, pozdrawiam.
Zmieniony przez - Masakrator w dniu 2013-02-28 08:39:20