Instruktor z Bydgoszczy

Witam wszystkich użytkowników !!!

Wątpię, że kiedyś powstał podobny temat, ale cóż warto spróbować.

Jestem studentem z Bydgoszczy. Bardzo chciałbym nauczyć się bjj. Wielu z was zapewne zada sobie pytanie: " No fajnie koleś, więc co w tym trudnego, idziesz do jakiejś sekcji i trenujesz ? " . A więc odpowiadam : Często godziny mojej pracy nie pozwalają mi na pójście na trening, poza tym dużo szybciej człowiek nauczy się danej rzeczy na spokojnie, na treningu indywidualnym. Lecz powody tej decyzji myślę, że lepiej zostawić.

I teraz przechodząc do sedna tego tematu: Szukam osoby, która może indywidualnie trenować ze mną bjj. Wiadomo, że najlepiej jakby był to jakiś kolorowy pasek, jednak osobą z białym też nie pogardzę. Wiem, że wszyscy teraz nie mają czasu, chodzą na uczelnie, do pracy, ledwo wiążą koniec z końcem, a ja tu "wyjeżdżam z takim tematem". Wiadomo, jak bym miał dużo pieniędzy, to mogę sobie pozwolić na czarny pas, który będzie mnie trenował za 100zł za trening.

Teraz kolejne zasadnicze pytanie, co ta osoba będzie z tego miała. Niestety żyjemy w takim okresie, gdzie najważniejszą wartością niestety są pieniądze. Mimo, iż wcześniej napisałem, że pracuję, to jestem zatrudniony na umowę o pracę i mam płacone 4zł za godzinę, dodatkowo często tych godzin mam tak mało, że ledwo starcza mi na studia. Z tego powodu niestety nie mogę zaoferować takiej osobie wielu pieniędzy. Mogę przeznaczyć na ten cel 50zł - 100zł ( czyli nawet na waciki nie starczy ) . Oprócz tego osoba będzie mogła na mnie ćwiczyć różnego rodzaju techniki. Myślę, że najważniejszą rzeczą, którą mogę dać będzie moja dozgonna wdzięczność. Wiem, że to w dzisiejszym świecie może wydać się śmieszne, no ale piszę przynajmniej szczerze. Być może są osoby, które mają pracę 3 zmianową i nie mogą iść na popołudniowy trening, więc byłyby chętne potrenować przed pracą.

Drugą sztuką walki są zapasy i tu sytuacja wygląda identycznie jak z bjj. Również liczę, że zgłosi się jakiś zapaśnik szukający ucznia.

Jak miałoby to wszystko wyglądać?

Najlepiej codzienny trening po 1,5h - 2h . Codzienny tzn pon- piątek

Wiem, że temat dziwny, ale przynajmniej prosto z mostu.

Dane kontaktowe do mnie:
Telefon : 518 874 571
GG : 46686032
E-mail : [email protected]

Wiem, że jest tu dużo osób z Bydgoszczy, zapewne wielu z was trenuje w jakieś sekcji grapplerskiej, może znacie więc jakąś taką osobę, która chciałaby potrenować?

Na koniec dodam jeszcze, że nawet jeśli nie macie tyle czasu o jakim piszę, to też się ze mną skontaktujcie, bo nie widzę żadnego problemu, jeśli ktoś mógłby ze mną trenować tylko raz na 2 tygodnie ( każdy trening jest dla mnie bardzo ważny).

Pozdrawiam

Sorki że zapytam ale gdzie pracujesz ? bo 4 zł na godzine to k***a w ch** mało

Szczerze? Za taką stawkę nie znajdziesz instruktora, który będzie z Tobą ćwiczył 1 na 1, no po prostu nie ma szans, jeszcze z tego typu "wymaganiami" czasowymi.

Jeśli chcesz, i chłopacy się zgodzą, to mogę dać Tobie namiar do znajomych, którzy od czasu do czasu się zbierają na wolnej macie,żeby sobie poćwiczyć techniki z treningów, też czasem tam wpadam. Jedyny koszt, który byś ponosił, to ściepa na wynajęcie sali.
Z tym, że wolna mata jest w Fordonie

sam się wiele nie nauczysz, tzn na "prywatkach" z trenerem. wbrew pozorom w grupie łatwiej ogarnąc wiele rzeczy, a z trenerem czy kolegą szlifuje się szczegóły czy dodaje techniki do posiadanej już bazy. sporty walki to nie fitness czy siłownia. tu się bardzo dużo uczysz od współćwiczących.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2013-03-14 13:19:26

Witam ponownie,

Jodan :
Zapewne dobrze mówisz, jednak chodzi mi o to, że ciężko przyswajam nowe techniki, a do tego jak się rzadko pojawiam na treningach to już wogóle masakra. Przykład: Robimy jakiś sweep i mi nie wychodzi, ten sweep robimy za 2 tygodnie i znowu mi nie wychodzi, później nie chodzę lub chodzę, lecz na treningach nie ma tego konkretnego sweepa i po miesiącu już kompletnie mi on nie wychodzi. Możesz napisać, że nie musimy umieć wszystkich technik, no ale jak 80% nie wychodzi to trochę lipa... A tak myślałem, że na takim treningu spokojnie mógłbym robić jakąś technikę tak długo, aż mi zacznie wychodzić. A na zwykłym treningu w sekcji to mało czasu jest na daną technikę ( chodzi o mnie). Pozdrawiam

Saida:
Wiadomo, że czarne i brązowe paski biorą po 50-100zł za trening, ale taki np niebieski, który ma mniejszą wiedzę mógłby wziąść np 10zł. Tylko, że bardziej chodziło mi o to, że osoba, z którą bym trenował, robiłaby to za darmo, byłbym dla niej sparingpartnerem, z którym mogłaby poćwiczyć jakieś techniki, a przy okazji nauczyć mnie jakiś podstaw.
A co do drugiej części sprawdź e-maila :) :)
Pozdrawiam

Daniellew:
Z pracą strasznie ciężko w dzisiejszych czasach, pracuję u kuzyna w magazynie, dużym plusem jest to, że tam właściwie nic nie trzeba robić :D Więc zawsze jakiś grosz wpadnie...
Pozdrawiam