Ale przejdźmy do meritum.
Wg mnie nie do końca dobrze wygląda siła moich barków. Na klatkę maxa nie sprawdzałem (może 115-120kg), a w serii ostatniej na 7x 95kg. Wyciskanie zza głowy na barki w ostatniej serii ciężko 6x 62kg, żołnierskie, ostatnia seria 6x ok.57 kg i sztangielki - 6x ok. 30kg jedna.
Klatka idzię ładnie do przodu, ale barki praktycznie stoją w miejscu. W sumie już kilka planów przerobiłem. Nie mogę zaś narzekać na ich budowę. Bo ładnie mam rozwinięte. Ale niestety ich siła mnie nie satysfakcjonuję.
Macie jakieś pomysły jak to poprawić? Pozdrawiam.