Myślałem o czymś takim:
Piątek - klata, biceps, triceps
Sobota - plecy, nogi, barki
Niedziela - klata, biceps, triceps
Poniedziałek - plecy, nogi, barki
Do dyspozycji mam tylko ławeczkę ze sztangą oraz hantle, gdyż ćwicze w warunkach domowych.
Jednak zastanawiam się, czy FBW lub inny plan ogólnorozwojowy nie byłoby bardziej odpowiedni i przynoszący lepsze rezultaty niż to co wyżej napisałem.
Dodam, że PRIORYTETEM dla mnie jest linia barków - klata, bicepsy i barki.