SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

kiepskie samopoczucie i 'obfajdanie' na ulicy

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2212

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 1892 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11152
siema,

Mam problem, dzisiaj mialem lekkie lęki ,
W sumie moje zycie troche srednio sie uklada, mama chora powaznie nie pisze na jaka chorobe, ale kazdy sie domysla, ojciec zmarly 3 lata temu mi tez czasami sie sni, a poxza tym jakies mam sny meczace, glownie ze przegrywam na randori :P ale do rzeczy dzisiaj po pracy po
w oczekiwaniu na autobus itd
Grupka robotnikow z budowy w tym jeden niski
'klocek' lape mial wieksza niz ja a ja jakos unikalem z nim kontaktu, czulem przed nim respekt/ może lęk nawet. Pozniej w autobusie bylo dwoch innych tez rozrabiali troche w srodku, ludzie sie odsuwali a ja raczej twardo stalem przy nich. jednak gdy wysiadlem na ostatnim przystanku przede mna szedl gosc ktory sie "golil pod pachami" chyba , nizszy ode mnie ale podobnej wagi ok 80kg, ja sie spialem i spanikowalem, unikalem spiecia i zachowalem odlegla odleglosc, widac bylo ze sie napinal a ja 'obfajdalem sie' lekko. Nie wiem ale troche balem sie ze spadnie pare ciosow na mnie albo wyryje barkiem na chodniku - Mam rok przerwy od judo niestety a poza tym bez szmat obawiam sie jakby wyszlo.

Zle sie z tym czuje jak ciota, bo na ogol jestem spokojny ale taki ktory nie lubi cwaniakow , mend, chamstwa . NIe uwazam sie za bohatera nigdy po prostu nie lubie chamstwa.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1013 Napisanych postów 5401 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136811
Pozbądź się paranoi, to po pierwsze: nie każdy na ulicy chce Cię zabić, negatywne nastawienie jest wyczuwalne, jak sam nie będziesz epatował agresją wobec kogoś mniejsza szansa że Cię wyczają. Unikasz sytuacji niebezpiecznych, spinasz się wyczuwając potencjalnego awanturnika? Normalne dla mnie, trzeba być gotowym na niebezpieczeństwo. Skoro typ z autobusu szedł przed Tobą, nie dostrzegłby Cię, nie zaczepił, wystarczyło zachować dystans. Spanikowałeś, i tyle. A judo to przecież nie tylko rzuty za szmaty;)

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 1892 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11152
no wlasnie nie wiem skad te "paranoje", te sny ze cos mi nie wychodzi, budze sie czesto zmeczony , w pracy czesto sie kloce , goscie mnie w pracy wkurzaja bo jest pare totalnych ciot ze zal dupe sciska, przezywaja jaki maja telefon i tego typu sprawy, starszych a zachowuja sie jak 17latkowie az zal sluchac , jednego uciszylem na osobnosci czy chce mi cos powiedziec , dzisiaj mialem spiecie z innym , pajacowal ze glosno slucham muzyki to zaczal mi stukac w biurko jak do ciecia jakiegos ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1013 Napisanych postów 5401 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136811
Się dziwisz.. masz za dużo na łbie: choroba matki, kłopoty w pracy, to wszystko się kumuluje w taki sposób że dochodzi do tego, iż reagujesz agresywnie na staruszkę co za długo pierdzieli kacapoły do kasjerki na poczcie, a kolejka stoi (sytuacja z dzisiaj). Za duże napięcie masz w życiu. Znajdź kobietę/kochankę, powinno pomóc
Ps. inaczej dogaduj się z ludźmi: nie każdy wymaga tego, żeby go uciszać na osobności, a temu typowi mogła naprawdę Twoja muza przeszkadzać. ja też nie chcę słuchać czyjegoś hip hopu jak się skupiam czy coś, Ty reagujesz jakby każda taka scysja była atakiem wymierzonym wprost w Ciebie, a tak nie jest. Zwyczajne spięcia międzyludzkie w pracy

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2013-05-16 22:27:18

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 1892 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11152
może i racja, ale u mnie w robocie większość sobie słucha. Obok mnie jest gościo który słucha sobie radia z magnetofonu i ma wszystkich w 4 literach :P A ja slucham głośno żeby zagłuszyć innego gościa , który podnieca się że zobaczył samochód za oknem . No ale wracając do tematu , męczy mnie to że jakiś jestem taki wylękniony ...:(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 44 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 397
Następny z nerwicą
Musisz iść do specjalisty od tego, i tyle.

“Better a student of reality than a master of illusion”.

[http://www.przygarnijkrolika.pl/] 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1410 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 13811
Stres. Kilka dni urlopu pomaga, weekendowy reset.
Każdy ma inny sposób na radzenie sobie w takich sytuacjach. Może powrót na treningi? Lub sama siłka, ćwiczenia w domu?
Spróbuj się odprężyć, impreza, dobra książka film wieczorem, ćwiczenia.
Każdy ma chwile słabości, mnie jakiś czas temu zdjęli z bramki bo z byle gówna wchodziłem na twardo i wynosiłem z lokalu ;)
Miesiąc odprężenia i jak nowo narodzony, nic mnie nie wk***ia.
Odpocznij.

Niebo woła, ziemia przyciąga.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
znów jak Alexia
wizyta u specjalisty nie zaszkodzi

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 1892 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11152
Przychylam się do odpowiedzi Puchatka83, ale dziękuję wszystkim za odpowiedzi , powróce do Judo po zabiegach - bo miałem wypadek 2 tyg temu, a do psycho... coś tam nie zamierzam iść, niech inni sobie chodzą - mi do chorego "dekla" jeszcze baaaardzo daaleko.

A i jeszcze druga uwaga, jeszcze nie znałem gościa który by się niczego nie bał, chyba, że ma nierówno pod sufitem. Każdy ma chwile słabości.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
przeczytaj swój pierwszy post rsaz jeszcze i sam sobie odpowiedz na pytanie czy mając takie propblemy jak te które opisałeś trzeba iść do psycho coś tam czy nie...

a skoro już zdecydowałeś się co masz robić to temat można zamknąć

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2013-05-18 18:46:02

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Posiłek przed treningiem

Następny temat

Co jeść podczas zawodów?

WHEY premium