...
Napisał(a)
ale to nie jest pierwsze 5 kg a ostatnie dlatego chciałem coś mocniejszego jak przeczytasz temat to zrozumiesz:)pozatym zobacz na wyniki moich badań na poziom ft4 więc troche podkrecic to na pewno nie zaszkodzi:)
...
Napisał(a)
Stagnacja jest zazwyczaj spowodowana źle zbilansowaną dietą. Większość myśli, ze raz ułoży dietę i będzie dobrze. Na etapie całej redukcji trzeba ciągle manipulować b/w/t, a nie od razu myśleć o hormonach. T3/T4 to nie jest panaceum - to przyspieszy twój metabolizm, ale jak zejdziesz ze środka, to wszystko co spadło do ciebie wróci i będzie tak samo jak na początku, a nawet gorzej.
Ale znając mentalność to i tak to weźmiesz więc T4 należy dawkować 2x wyżej niż t3. Dla przykładu siła 25mcg t3, to 50mcg t4. I od takiej dawki powinieneś zacząć. Brane raz dzienne rano, najlepiej na czzczo(min. 30 min od pierwszego posiłku).
Ale znając mentalność to i tak to weźmiesz więc T4 należy dawkować 2x wyżej niż t3. Dla przykładu siła 25mcg t3, to 50mcg t4. I od takiej dawki powinieneś zacząć. Brane raz dzienne rano, najlepiej na czzczo(min. 30 min od pierwszego posiłku).
"Ty mi tu chłopczyku nie rób reklamy, bo w marketingu nie siedzisz tak głęboko jak w mięśniach"
...
Napisał(a)
a nie przypadkiem 1/5? bo jak przed chwilą czytałem żeby w przypadku t4 zacząć dawkowanie od 100 mcg a dojść do 400.i cała porcje rano na czczo przed śniadaniem
...
Napisał(a)
Z tego co mi endokrynolog mówił, to konwersja zależy w głównej mierze od poziomu węgli jaki będzie w diecie. Może i skuteczność jest mniejsza niż 50%, ale i tak zacząłbym od 50mcg dziennie, zawsze można podbić jeśli to będzie za mało.
"Ty mi tu chłopczyku nie rób reklamy, bo w marketingu nie siedzisz tak głęboko jak w mięśniach"
...
Napisał(a)
co znaczy że zależy od poziomu węgli??lepiej jest jak jest ich więcej czy mniej?w moim przypadku zamykam się w 50 gr dziennie
...
Napisał(a)
Im więcej węglowodanów, tym wyższa konwersja nastąpi do t3(wyższy poziom hormonu). Zacznij od 50mcg dziennie i obserwuj, jak coś ruszy, to zostaw, jak nie to podbij.
"Ty mi tu chłopczyku nie rób reklamy, bo w marketingu nie siedzisz tak głęboko jak w mięśniach"
Polecane artykuły