Osłabione ramiona.

Cześć, dwa tygodnie temu w poniedziałek zauważyłem, że uderzam dziwnie słabo, w środę zaczęło boleć mnie lewe ramie podczas treningu a w zeszły poniedziałek zaczęło wysiadać już podczas rozgrzewki. Słabszy cios mam w obu jednak boli tylko lewe, kopnięcia również wydają mi się niemrawe zrobiłem sobie kilkudniową przerwę od jakiegokolwiek wysiłku jednak dzisiaj nadal czuje jakby ktoś wyciągnął mi z kończyn baterie a wolałbym jednak nie omijać treningów. Ktoś może wie w czym leży problem?

Silne ciosy i kopnięcia zależą od wielu czynników takich jak technika,samopoczucie itp. Jeśli ręce ci wysiadają podczas biegu bokserskiego czy podczas trzymania gardy to potrenuj przedramiona takim ćwiczeniem

bardzo mi pomogło. Ogólnie wszystko leży w naszej głowie sam mam problem z słabymi kopnięciami na padach ale to zależy chyba jak kto trzyma te tarcze jak ktos uderza :p

Chodzi mi o nagły spadek siły a nie jej ciągły brak.

kondycja. Zacznij biegać interwały,skakanka itp. normalna sprawa jak cwiczysz sztuki walki po to chodzisz na treningi zeby sie zmęczyć ;P

co jadłeś przed treningiem? pewnie o węglach zapominałeś i ich zabrakło :)

Nie, nie zapomniałem o węglach i to nie jest również kondycja zważywszy na to że wcześniej było dobrze i jak mówiłem z treningu na trening ręce słabły.

skoro wiesz lepiej to sam wywnioskuj co ci dolega.

przemeczenie?

przemeczenie?

też obstawiam przetrenowanie, niedostateczną regenerację.
albo coś naderwałeś.

Raczej przetrenowanie, bo skoro kolega ma problemy z uderzeniami i kopnięciami, to byłoby to ciut dziwne gdyby naderwał sobie kilka cusiów w różnych częściach ciała. Poza tym, jak wygląda u ciebie regeneracja, typu sen, odżywaianie, ile razy w tygodniu masz treningi itp.