W poniedziałek (20.05) przy wyciskaniu na płaskiej przy ostatniej serii zaczął mnie dziwnie boleć prawy bark. Gdy potem robiłem wyciskanie hantli na barki to ból zdecydowanie się zwiększył. Po ściąganiu drążka dodatkowo zaczęła mnie boleć prawa ręka w okolicach łokcia. Wróciłem do domu, rozmasowałem pod ciepłą wodą i cierpienie ustąpiło. Dzisiaj poszedłem ćwiczyć i znowu przy wyciskaniu na płaskiej poczułem kłucie w barkach i w łokciu. Jeżeli chodzi o dokładną lokalizację bólu to wydaje mi się, że boli mnie ścięgno przy bicepsie no i przód barków. Wiadomo ze jak to biceps to boli przy zginaniu.Dodam jeszcze, że ból jest kłujący.
No i pytania:
1. Co mogło się stać?
2. Jakie zalecenia?
3. Czy mogę ćwiczyć? Jeśli nie to ile przerwy zrobić?