Koniu151Z makreli czy łososia możesz zrobić sobie paprykarz z ryżem basmati i ładnie wchodzi, choć i upieczone w odpowiedni sposób są smaczne, na łososia - patent z kotletami mielonymi, w dziale kuchnia masz mój przepis, w zasadzie nie czujesz, że to łosoś jak dobrze doprawisz. A o treningu co więcej? Pozostaje tam tylko dobór ćwiczeń i czasu pracy, proponuję minutę na każdą część.
Po co płacić tyle kasy za pyszne ryby by nie czuć smaku?
Jak jest kasa na ryby to warto próbować różnych, znajdziesz coś co Ci podjedzie.
Koniu a tak po za tym omega3 czy tran nie może być alternatywą? Ja rozpatruję to z uwagi na ceny i konieczność biegania do sklepu (mięso zamrożę, ryby tylko świeże lubię).