Powiedzcie mi czy endomorfikowi opłaca się trening na małym ciężarze z większą ilością serii i powt. w celu spalenia fatu?
W jednym artykule doczytałem się że nie ma to sensu, endo tak naprawde powinni zawsze na dużym ciężarze robić wszystko i po prostu dokładać to treningu aeroby. Jakie jest wasze zdanie w tym temacie?
Ja np. zawsze wołałem duży ciężar i żeby naprawdę poczuć mięśnie większą ilość powt. 8-14 przy 4-3 seriach. Przy tzw. treningu wytrzymałościowym fakt męczyłem się pociłem, a po jakimś czasie szła mi w górę siła ale jakoś nie widziałem tego żeby szło dla mnie w dobrym kierunku.
Dodam jeszcze że planuje się zapisać na boks i nie wiem tak naprawde jak ma sie jedno do drugiego.