Wiek 18 lat
Wzrost 190~cm
Waga startowa 64 kg
Dziś jest 24 dzień odkąd zmieniłem swój etap, trzymam dietę i treningi. Moje zapotrzebowanie na dane makroskładniki wygląda następująco:
b: 2,0g/kg masy
w: 5,5g/kg masy
t: 1,2g/kg masy
Liczyłem kalkulatorem i właśnie mi tyle wyszło a ogólnie kalorii w tym zawartych jest coś koło 3300~ , dietę mam dobrą. I tutaj zaczyna się problemik, ponieważ przez te 24 dni przypier**liłem na masie z 64 kg na 68, dziś na czczo się ważyłem i widzę efekty, w pas poszło mi 1 cm, mam 80 równo, startowo było 79, bf miałem 12,5% teraz jest 13,5% ale widzę, ze ogólnie masę łapie na całym ciele najbardziej na barkach, lekkie efekty są jednak tylko dziwi mnie właśnie to, ponieważ jestem straszny chuderlak i z tego co wiadomo to ektomorfik powinien zjadać ponad 4000~ kalorii dziennie, żeby coś utyć, no a ja wcinam ponad 3000 i wpada mi to w błyskawicznym tempie, zastanawiam się czy nie uciąć węgli trochę ( no ale nie o tym mowa ) . Ciekawi mnie to czemu tak strasznie chudy jestem, gdy wcinam byle co a za mało przed dietą nie jadłem to stoi mi w miejscu a jak się wezmę za dietę, gdzie w niej aż tak dużo michy nie ma to szybko dosyć leci masa. A wypróżniam się co 2-3 dzień, no a to też odgrywa tutaj jakąś rolę. Ogólnie to najwięcej mi w szerokość barków leci masa ale wydaje mi się, że jest to za szybko jak na mnie. Mogę być jakimś mieszańcem genetyki ? Kurcze no wyglądam jak Ekto, jestem chudy, wąski, chuda klata słabo umięśniona, mięśnie bicepsów również długie jak i chude. A tłuszcz na brzuchu problemem mi nie jest złapać tak jak i mase przy wbijanych kaloriach 3000~ i aktywności fizycznej średniej ( trenuję 3x w tygodniu ) A więc ?