Po ostatnich próbach 5x5 i FBW powracam do splita. Wcześniejsza redukcja/definicja przebiegła pomyślnie ;)
Teraz czas na cięzki split.
1. Plecy > tył barku >biceps
2.off
3.Klatka >barki reszta > tric
4.off
5.Nogi
6.barki ?
7.off
Pyt 1. Czy taki rozkład dobry ?
Plecy:
Podciąganie 5 serii 15>12>12>10>8
Wiosło 12>10>10>8
Maszyna przyciąganie do pleców ( coś ala wiosło siedząc do klatki) 12>12>10
Ściąganie drążka 15>12>12
Barki tył:
unoszenie bokiem leżąc na ławce klatką opierając się 12>10>10>8
Face pull 12>12>10>10
Biceps:
Uginanie z supinacją hantli 12>12>10>10
ugnanie rąk ze sztangą płaska 15>12>10>10
ćwiczenie izolacyjne na maszynie 15>15>12
Klatka:
Dips 12>12>10>10>8
Skos hantel 12>12>10>10
Rozpięki 15>12>12>10
Barki przód:
Wyciskanie na suwnicy 12>12>10>10>8
unoszenie bokiem w przód 15>12>12
Tric :
wyciskanie wąsko na ławce poziomej 12>12>10>10
francuskie leżac 12>12>10>10
maszyna izolacja 15>12>12
Nogi:
Przysiad na barkach z tyłu 12>12>10>10>8
Wyrkoki 12>12>10>10
Prostowanie siedziąc 15>12>12>10
Uginanie siedząc 12>12>10>10
łydki stojąc 15>15>15>15
łydki siedząc 15>15>15