Czy słyszeliście o maszynach X-Force?
W negatywnej fazie ruchu poprzez przechylenie ciężaru mamy o 40% więcej obciążenia co ma intensywnie stymulować wzrost mięśni i windować siłę. Ruch pozytywny trwać ma 3 sek - 1 sek przerwy - 5 sek fazy negatywnej.
Kilka takich maszyn znajduje się na mojej siłowni, dotychczas omijałem je ze względu na zalecenia lekarza, ale ostatnio wykonałem trening nóg - stymulacja była naprawdę konkretna pomimo niewielu serii - ćwiczyłem zgodnie z zaleceniami producenta i trenerów, czyli wykonałem po 12 powtórzeń (do fatygi) na każdym z trzech urządzeń (suwnica pozioma, uginanie nóg w leżeniu na brzuchu, prostowanie nóg w siadzie) - co wydaje mi się niewystarczającą ilością - chętnie dorzuciłbym jeszcze jedną serię, a żeby było ciekawiej - producent twierdzi, że wystarczy ćwiczyć raz w tygodniu (sic!) po jednej serii na każdej maszynie aby uzyskać wymierne wyniki w postaci zwiększonej siły i wzrostu mięśni. Trening całego ciała ma trwać 30 minut. Dla mnie brzmi to jak totalne bzdury, ale wielu ludzi tak ćwiczy i są zadowoleni... Macie z tym jakieś doświadczenie? Jakie jest wasze zdanie na temat takiego treningu?