Przysiad ze sztangielkami (3serie+ 2 rozgrzewkowe)
Martwy ciąg/RDL -||-(3+2)
Pompki na podpórkach z obciążeniem w plecaku(3 serie właściwe każda z innym ustawieniem rąk, 2 rozgrzewkowe-na kolanach bez obciążenia)
Wiosłowanie sztangielką w podporze(3+2)
Wyciskanie sztangielek nad głowę(2+1)
pod koniec zamiennie uginanie na biceps, wspięcia na łydki (2+1)
obciążenia na ostatniej serii: przysiad i martwy 38kg, pompki wszystkie serie 6kg, wiosłowanie 20kg, wyciskanie nad głowę 10kg, uginanie przedramion 10/12kg
Wydaje mi się że najlepiej na mnie działa przedział 10 powtórzeń. Mam dostęp do 40kg obciążenia, ale to jeszcze wystarcza żeby poczuć nogi podczas ćwiczeń.
Ćwiczyłem na razie w domu, teraz planuje wybrać się na siłownię. Co do samego planu to są postępy(przybrałem jakieś 2-3kg, optycznie też lepiej).
Wracając do tego FBW, zastanawiam sie nad jego przebudową bądź zmianą, słyszałem, że równie dobry jest split z partią 2/tyg, wydaje mi sie, że będę wtedy więcej z siebie dawał, bardziej się będę mógł skupić na konkretnych partiach i lepiej się oddzielą ćwiczenia. dobry pomysł?
Czy po tych 8-9 tygodniach ćwiczeń muszę teraz zrobić tygodniową przerwę?
No i czy te pompki na podpórkach to dobry pomysł zamiast wyciskania? bo czuje, że to ćwiczenie też mi trochę daje po naramiennych.
Jeszcze jedno pytanie co do wiosłowania sztangielką, jaki w koncu powinien być ten ruch? Youtube mówi raz jedno raz drugie, podobnie z forami. Zaczyna się "na wysokości głowy" i kończy przy biodrze? Czy linia prosta |? Czy trzeba obniżać bark celem lepszego rozciągnięcia, czy plecy są nieruchome?
dzięki i pozdrawiam.