Potrzebuję rady z ustawieniem treningów.
Zawsze unikałem treningu siłowego z myślą że efekty wymagają ogromu poświęceń i czasu. W połowie lipca jednak przeprowadziłem się do mieszkania gdzie w kącie leżały sztangielki po 10kg. Popatrzyłem w lustro - wklepałem w googla co ciekawego mógłbym z nimi wykombinować i znalazłem coś takiego:
10 x Uginanie ramion ze sztangielką w pochyle
10 x Pompka ( u mnie zwykła)
10 x Wyciskanie sztangielek
10 x Uginanie ramion ze sztangielkami (x2ręce)
20 x Wyciąganie sztangielki za głową
20 x Prostowanie pleców/ podnoszenie barków ze sztangielkami w opuszczonych rękach
i taka seria 4 razy, a do tego na koniec ćwiczenia core stability pod bieganie czyli rozmaite unoszenia nóg w podparciu na rękach, przedramionach etc.
Ku mojemu zaskoczeniu efekty przyszły skrajnie szybko. Nareszcie nie mogę objąć przeramion kciukiem i palcem wskazującym drugiej ręki, barki trzymają się dużo wyżej, lekko urósł biceps i triceps, klatka rośnie a znika tłuszcz który ciężko mi było spalać samym bieganiem. Waga stoi w miejscu a centymetry spadają. Moja sylwetka nigdy nie wyglądała tak dobrze, a ten mój 'trening' zaczyna mi sprawiać radochę.
Moja dieta wygląda w mojej ocenie nieźle. Od kiedy zacząłem biegać (3 lata temu) - początkowo by schudnąć, teraz już dla frajdy - przeczytałem pół internetu i przeprowadziłem w niej stopniową ewolucje. To co wprowadziłem przy tym moich machaniu sztangielkami to pół kostki sera białego z rzodkiewką/szczypiorkiem tuż po.
Trening o którym wspominałem wyżej wykonuje co drugi dzień (+ od trzech lat biegam rekreacyjnie po średnio 20-30 km tygodniowo i gram w tenisa.). Zastanawiam się jednak czy nie warto go podzielić na sekcje (np. ręce, klata, plecy) uzupełnić ćwiczeniami i wykonywać dzień po dniu. W tym co teraz robię lubię taki lekko aerobowy charakter - tj. ćwiczenia po sobie następujące angażują różne partie i przez to skracają się odstępy między seriami. Co będzie dla mnie początkującego lepsze - ten aktualny ogólny lekko obwodowy trening czy już taki podzielony na partie? To co urosło przez ostatni miesiąc to właściwie mój pierwszy kontakt z fajniejszym mięsem na własnym ciele.
// Jeżeli tu dotarłeś człowieku to gigantyczne dzięki za Twój czas.
Zmieniony przez - equestris w dniu 2013-08-20 01:05:29