Porady dla totalnego początkującego.

Witam. Na wstępie chciałem zaznaczyć, że jestem całkowicie początkującym więc proszę o wyrozumiałość i garść dobrych porad za które serdecznie dziękuję. Pokrótce nakreślę moją sytuację. Mam 27 lat i przy wzroście 186 cm ważę około 65 kg co jest stanowczo za mało jak dla mnie. Od zawszę miałem problem z przytyciem. Chcę zacząć ćwiczyć na siłowni. Nie chodzi o to żebym przytył 20 kg i zaczął pracować na bramkach tylko żeby wrzucić parę dodatkowych kg i ogólnie lepiej się czuć. Bardzo proszę o porady co na początek sobie kupić żeby od startu działać na masę (chodzi mi o jakieś odżywki itp). Nie chodzi mi o to żeby ktoś pisał mi rozpiskę za którą zapłacę kupę kasy a ze sklepu wrócę z dwoma siatkami supli. Ot tak... na spokojnie. Tak samo jeśli chodzi o dietę to z tym może być problem gdyż praca plus stołówka w pracy nie stwarzają mi możliwości do regularnego, systematycznego i obfitego jedzenia. Po prostu jem wtedy kiedy mogę i tyle ile dają. Po pracy w domu też jem to normalne, ale nie trzymam żadnej diety tylko jem co akurat jest na obiad lub gdzieś wyskoczę zjeść coś szybko na miasto. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś na forum którego porady będą pomocne na początku mojej przygody z siłownią. Pewnie znajdzie się też ktoś kto napiszę żebym poćwiczył "na sucho" trochę lub żebym wpieprzał cały czas ryż i kurczaka, ale jak już pisałem, dieta nie specjalnie będzie się u mnie sprawdzała. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie porady i pozdrawiam.

Nie ma tutaj żadnych tajemnic, odpowiednie odżywianie to podstawa.
Skoro chcesz nabrać masy, w Twojej diecie musi występować nadwyżka kcal, oczywiście przy właściwym odżywianiu. Sprawy z dietą w dziale Odżywianie.

Wypełnij ankietę działu z tematów podwieszonych.
Odżywki to tylko uzupełnienie według braków w diecie. Nie masz dużego zapotrzebowania kcal, więc odżywki są zbędne na starcie. Skup się na odżywianiu.

Ja bardzo dobrze rozumiem, że dieta jest ważna,ale jak już pisałem jest z nią problem. W pracy jem raz bo na więcej nie mam czasu i jem to co podają akurat na stołówce. Nawet jak już jest dobre i pożywne to zazwyczaj nie jest to w ilości obfitej. Po pracy jak już jem to tez nie za bardzo mam siłę żeby skupiać się nad tym co jem. jem co jest i tyle. Czyli, że jak bym zakupił jakąś odżywkę białkową czy coś w tym stylu to ona mi całkowicie nic nie da bez przestrzegania diety??

Nie musisz jeść regularnie co X godzin, ważne żebyś zjadł bardzo obfity potreningowy i ewentualnie przed. Samo białko nic tu nie da, bo to nie ono będzie wąskim gardłem przez bardzo długi jeszcze czas. Patrząc na parametry Twoim problemem jest brak kalorii; dieta nie musi być od samego początku z najwyższej półki, ale punktem wyjścia powinno być radykalne zwiększenie ilości spożywanego jedzenia w okresie potreningowym.

kupowanie odzywek czy suplementow diety bez odpowiedniej diety jest bez sensu, przeciez mozes brac swoje jedzenie do pracy w pojemniku i jesc go zamias gotowego dania na stołówce, 3-4 posilkami tez mozna zbudowac mase, a nawet uwazam ze jak nie ma mozliwosci jedzenia co 3 godziny malych posilkow to dobra alternatywa jest zjedzenie w ciagu dnia 3-4 posilkow o wiekszej obfitosci, pamietaj aby jesc o regularnych porach i trzymac sie zapotrzebowania kcal.

Niestety do pracy nie ma co brać kanapek bo i tak przysługuje mi tylko jedna przerwa więc czy zjem to co na stołówce czy swoje jedzenie to na jedno wyjdzie. Z systematycznością jedzienia tez jest prolem bo pracuję na zmiany i tez jest tak ze jednego dnia pracuję 8 godzin a następnego 12. Ogólnie jestem chyba dość problematycznym typem:D

Jak już powiedziałem, regularność jedzenia nie jest warunkiem koniecznym (ani wystarczającym) do przybierania na masie mięśniowej.

Ok. W takim razie co jeść? Nie za bardzo umie gotować. Coś szybkiego i prostego. Co polecacie? i czy jak już zacznę jeść więcej to czy odżywka wtedy pomoże?

Dział odżywianie..