Przed dietą oczywiście dużo czytałem o zrzucaniu i wgl oczywiście wyczytałem że białko węgle witaminy itp.
Wszystko to w mojej diecie było nieraz nawet na czczo, ale zawsze lubiłem maślanki kefiry ryże makarony itp.
Zbytnio też się nie głodziłem około 2200 kcal dziennie ( 600-700 kcal to śniadanie) i raczej nie miałem problemu ze spaleniem tego ponieważ 6 dni w tygodniu biegałem średnio po 2h w niedzielę robiłęm sobie słodki dzień czyli jakiś baton chleb z nutellą itp.
Moje pytanie brzmi czy polecacie mi abym sobie kupił jakieś odżywki z węglami czy raczej zostać przy tym że będę jadł większe ilości makaronów itp. bo przecież wiadomo że 2h to spory wysiłek do tej pory po biegu uzupełniałem węgle najlepiej jak potrafiłem ale teraz szkoła i wiadomo raczej czasu nie będzie na takie jedzienie raczej kanapeczki rano jakaś owsianka i do szkoły później obiad jakaś zupa i właśnie dlatego chcę sobie kupić węgle i do jakieś witaminy i minerały;)
Drugie pytanie to takie czy dobrze że w niedzilę się lekko obżeram? podkreślam że nie mam problemu ze spaleniem tego ;)
I po dwóch godzinach biegu około 19 do 21 czułem się bardzo dobrze nawet lepiej niż przed biegami, wstawałem wcześniej miałem lepsze samopoczucie bez zakwasów .
Jakie suplementy mi polecicie dodatkowo do biegania ? ;)