Kilka tygodni temu zaczęłam wykonywać ćwiczenia mające na celu poprawienie mojego brzucha. Nie wiedząc nic na ten temat rozpoczęłam od 6 weidera, kiedy zauważyłam, że mój organizm/mięśnie (nie wiem za bardzo jak to nazwać) "przyzwyczaiły" się do tych ćwiczeń i nie męczyły mnie choćby w najmniejszym stopniu, po 3-4 tyg przeszłam na abs workout (level 1,2,3), aktualnie mieszam wszystko i dodaje parę rzeczy od siebie. Ćwiczenia wykonuje codziennie, czytałam, że to nienajlepszy pomysł bo można nabawić się kontuzji etc. Chciałabym porady na ten temat, czy dobrze robię, ewentualnie jeśli mielibyście jakieś gotowe zestawy ćwiczeń byłabym bardzo wdzięczna.
Jak widać na zdjęciu, w małym stopniu poprawił mi się brzuch. Jednak boczki bez zmian, zresztą nic dziwnego, robię ćw. tylko na brzuch. Ze względu na to, że jestem teraz w UK i pracuje jako au-pair, nie mam kiedy wykonywać innych ćwiczeń (nie chcę przeszkadzać rodzinie u której pracuje, za dnia się opiekuje dzieckiem, wieczorem oni są zmęczeni i nie sądzę żeby chcieli wysłuchiwać jak skaczę ;) ), takich jak KARDIO, które zapewne by mi pomogły pozbyć się nieszczęsnych boczków i reszty zbędnego tłuszczu. Jednak w ciągu 2 tygodni wracam i chciałabym porady jakie ćwiczenia mogłabym wykonywać. Jako, że jestem w klasie maturalnej i zbliża się dużo nauki przed egzaminami, nie jestem w stanie chodzić na siłownie. Więc raz kolejny byłabym wdzięczna jeśli ktoś by mi rzucił światło na temat ćwiczeń wykonywanych w domu. Mogę sobie pozwolić na ciężarki, mate i inne potrzebne rzeczy, o których z chęcią się dowiem.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuje ze wszelką pomoc.