dziwne odżywianie

mam pytanie:
czy w wypadku kiedy:przez tydzień ciężko ćwicze spożywam głównie ponad normę ww złoż., a w posiłku potreningowym białka zaledwie 15-20% zalecanego spożycia w cyklu na mase...potem przez 3-4 dni uzupełniam niedobór budulca (białka) jedząć go 200% normy i raczej nic nie ćwicząć( regeneracja) to czy to bardzo źle?, czy efekty są mniejsze od tych kiedy bym codziennie spożywał 100% b.
Bo właśnie miałem taką sytuacje że przez tydzień nie miałem źródła białka i nie wiem czy dobrze wybrnąłem....

hmmm...widze że wiele tu osób ma szeroką wiedzę na ten temat...normalnie extra:(

jakby było dobrze, to kulturyści by tak jedli. Nie jedzą- wniosek: jest źle.

"jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć"


AGILITY HANDLER PRO

doradzi mi ktoś do k.... n.... bo sie juz k.... nakręcam!!!

no dobra jest źle - wytłumaczysz mi może dlaczego? jak bardzo żle?

bialka pownieneś spożywac po treningu 0,4 g /kg ciała ,powinieneś też jeśc białko przed snem , Odzywiając sie tak ja opisujesz marnujesz trening bo wpedzasz organizm w katabolizm

Polska...Wrocław...Śródmieście

I nie jestem żaden Smalec tylko Dj_Smalec

Nie nadgonisz w 100% niedoborow, ktore zrobiles.
Wchodzisz w katabolizm a to spala miesnie. Znowu nadmiar bialak w diecie uszkadza nerki i watrobe.

______________________________
Niepijacy kawy i nieleniwy Kawosz.
Chyba nie chce byc grubasem.
______________________________
Doradca w Odżywianiu
BTW: Nie ukladam diet!!!!

zgadzam sie..., zj..em misje