Także tak: ustaliłem sobie 6 posiłków dziennie w godzinach 8, 11, 14, 16.30, 19, 22.30. Wiadomo jak to jest, jestem studentem i ciężko idealnie wpasować się w te godziny, zawsze doliczam do tego +/- 15 minut.
Posiłek 1: 2 bułki z masłem orzechowym + pomidor lub ewentualnie jakaś sałatka.
Posiłek 2: serek wiejski 150g, 4 łyżki płatków żytnich plus dwie grahamki lub bułki z pestkami lub zamiast serka jogurt 400ml i 4 łyżki płatków żytnich. Zawsze dodatkowo banan.
Posiłek 3: ryż/kasza/makaron 100-120g, 100-120g stejka wieprzowego/wołowego/mięso mielone podsmażone na oliwie, sałatka.
Posiłek 4: identyczny jak 3, tylko jeśli 3 był np makaron i wieprz, to w 4 jest np kasza i wół.
Posiłek 5: taki jak drugi, z tym że jeszcze dorzucam kanapkę z odparzanym schabem
Posiłek 6: kanapki ze schabem/chudą szynką. Ewentualnie 2-3 jajka na pół-twardo, zależy od humoru.
Pytanie czy mam dużo pić między posiłkami, podjadać coś, jakieś batoniki, czy słodycze? Na siłkę jeszcze nie chodzę, ale gdy będą rezultaty, to od razu biegnę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam.