Do bardziej wtajemniczonych...

Witam wszystkich.

Moze moj temat był juz poruszany ale zalezy mi na cennych i szybkich radach. Napisze krotko o sobie i o swojej przygodzie z kulturystyka a pozniej przedstawie w czym tkwi problem.
Mam 21 lat. Zaczalem cwiczyc w 97 roku (w tym okresie byl rok przerwy). Sporo spadlo ale teraz moge powiedziec ze jestem zadowolony z tego co osiagnalem , nawet bardzo. Waze lekko ponad 80kg czystego i sychego miesnia. Poszarpane barki i mnustwo pręg na ciele sa u mnie rzecza normalna. "Trener" z silowni mowi ze mam juz taka genetyke. Nie nabieram wody a pomiar tkanki tluszczowej (zrobilem z ciekawosci) wykzal 0% na calym ciele. Efekt jest calkiem sympatyczny ale stanalem teraz przed problemam.
Skonczylem wlasnie szkole srednia i przyszedl czas podjac prace. Prosze Was abyscie mi jakos doradzili jak mam sie odzywiac zeby nie stracic tej ciezko wypracowanej masy. Nie mam tluszczu wiec przez to nie mam zasobow energetycznych ktore moglbym ewentualnie wykorzystywac w czsie pracy. Bede pracowal jako kierowca w hurtowni chemicznej. Pracodawca mowil ze mozna sie jest ciezko. Jak mam uzupelniac swoja diete w czasie pracy zeby nie schudnac ???, czy praca musi sie wizac od razu ze spadkami ??? Moze jakies suplementy powinienem spozywac w godzinach pracy ? a moze powinienem nawet zmienic trening ? Dotychczas mialem sielanke ale teraz chce byc niezalezy finansowo, nie tracac tego co osiagnalem... Dajcie mi jakies rady jako ludzie juz pracujacy i ćwiczacy... Moze poprostu za bardzo przezywam a moze sa jakies zasady ktorych powinienem przestrzegac ?...
Zalacze swoja fotke jak tylko sie pstrykne

Sorra za wilkosc posta
Nagrodze sogami.
Cya.

Pozdro 4 all

Nio to ja Ci powiem bo mialem ten sam problem - po 8h pracy na stolku w firmie komputerowej zapierniczalem do silowni - i przez miesiac takiego treningu po robocie nie doswiadczylem zadnych spadkow, a nawet moze cos uroslo :). Moja dieta to rano owsianka 100g z mlekiem o godzinie 6 rano potem po 3h wypilem sobie gainerka przyniesionego z domu - 100g+0.5l mleka w termosie. Na kolejny posilek wcialem ryz+jogurt - uciekalem od komputera na 10-15 minut poniewaz nie chodzilem na normalna przerwe sniadaniowa nikt sie nie czepial :) A potem kolejny posilek o jakiejs 15:30 juz w domku, potem o 16:30 na pakernie, potem o 19 posilek bialkowo-weglowodanowy i o 21:30 samo bialeczko na noc. :) Pozdro!

Nie nabieram wody a pomiar tkanki tluszczowej (zrobilem z ciekawosci) wykzal 0% na calym ciele. /SORRY ALE TO BZDURA. NIE MA CZEGOS TAKIEGO JAK BRAK TLUSZCZU W CIELE.
CO DO PRACY TO PRACA NIC ZLEGO CI NIE ZROBI JEZELI BEDZIESZ TRZYMAL DIETE I CWICZYL. PROBLEMEM MOGA BYC REGURALNE POSILKI ALE ROZWIAZANIEM NA TO JEST WCZESNIEJSZE PRZYGOTOWYWANIE JEDZENIA (DZIEN WCZESNIEJ) LUB ODZYWKI.

______________________________
Niepijacy kawy i nieleniwy Kawosz.
Chyba nie chce byc grubasem.
______________________________
Doradca w Odżywianiu
BTW: Nie ukladam diet!!!!

http://www.kulturystyka.pl/artykuly/48 polecam

"jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć"


AGILITY HANDLER PRO

Marcinecki - jezeli myslisz ze jest to nie mozliwe to chyba musisz mnie bardziej poznac. Mysle ze uzadzenia elektroniczne nie klamia... Doktorowa ktora robila mi ten pomiar myslala ze urzadzenie do pomiaru sie zepsulo - wziela drugie i bylo to samo. Wyskakiwal jakis dziwny symbol na wyswietlaczu. Otworzyla jakas ksiazke z tabelami i symbol ten odpowiadal dokladnie "0% tkanki tluszczowej%. Mowiac krotko nie posiadam takiej tkanki, ale to nie temat tego posta.
Zalacze fotke to sie wszystko wyjasni...
CO do rad apropo tych posilkow to napewno znajde czas zeby takowe skonsumowac... Dzieki panowie za rady.
Jezeli ktos chcialby jeszcze cos dodac to chetnie poczytam.


Pozdro 4 all

Digit
Powiem ci jak robił mój kupel żeby mu masa nie spadła :poprostu nie zmieniał diety ,dzień wcześniej przyżądzał posiłki do pracy do tego brał w pracy HmB i glutamine.Pracował po 9 -10 godzin ciężko fizycznie i masa mu nie spada a wydaj mi się że wręcz przeciwnie.

j.w. ;D polecam ryz z tuna, kukurydza i groszkiem/ ryz z cyckami kureka i warzywami/ kuskus z tuna i kukurydza.


pozdro

haaron

----------------------------------------------
To TYLKO MOJE ZDANIE, mozesz uwazac inaczej !!!!
<BANG!> YoU'rE DeAd, BrAiN`s OuT YoUr HeAd ;]
* i pamietajcie o SOGach ;D

zgodzę się z Marcineckim co do tkanki tłuszczowej, ciekawy jestem jaką matoda robiony był pomiar? 0% jest niemożliwe z jednego względu. Jeśli jest to mierzone przy pomocy przepływu prądu o niewielkim natężeniu ( metoda impedancji bioizoelektrycznej) to wynik zero jest błędny. Po prostu nawet zagłodzony na śmierć człowiek nie może mieć 0% z tego względu , że posiada on pewne miejsca gdzie tkanka tłuszczowa jest po prostu zawsze. Osłania i wyściela miejsce dla takich organów jak nerki, oczy itd. Zawsze występuje w podeszwach stóp, na dłoniach itd.. Dlatego pomiar nie może być zero. Oczywiście tego nie widać , więc możesz być pocięty na maxa na ciele, czego zresztą gratuluję...
Co do posiłków.
Nie ma większego problemu, ja też ćwiczę i pracuję od paru lat po osiem i więcej godzin. Robisz 3 posiłki do pracy po prostu. Można kupić hermetycznie zamykane pojemniki na żywność i przygotować sobie normalne posiłki. Ryż z kurczakiem, makaron z serem, nawet owsiankę jeśli potrzebujesz. Dobrze rzeczywiście mieć jakąś odżywkę, bo to najszybszy sposób. Jedzenie przygotowujesz dzień wcześniej lub raniutko i tyle, to zaden problem. Jedyny, tak naprawdę , minus to , to że jesz na zimno, chyba że masz dostęp do mikrofalówki . Ale można się przyzwyczaić. No i jest trochę więcej do noszenia w torbie.
Więc nie masz się co martwić...
Pokaż to zdjęcie i napisz jak była mierzona tkanka tłuszczowa
Pozdrawiam

lessie

Co do pomiaru tkanki tluszczowej to wydaje mi sie ze byla robiona matada ktora wymieniles. Ja tez jestem zdania ze gdzies ten tluszczyk musi w koncu byc... Najwazniejesz ze go nie widac. Nie wiem czy to wystarczy ale staram sie jesc co 3 godz. Nabylem juz pojemnik hermetyczny i jutro biore juz konkretna pasze. Dzisiaj zapodalem sobie miadzy posilkami 0.5l kefiru i wrzucilem do tego paczke rodzynek (dekstroza). Swoja draga chce sie na dniach zaopatrzyc w jakiegos gainerka ale chyba bede musial poczekac na pierwsza wyplate ... Aktualnie lykam HMB firmy Trec&#8482;. Swoich fotek na kompie jeszcze nie mam wiec albo zeskanuje albo zrobie cyfrowka. Postaram sie zamiescic ja jak najszybciej.
Wypowiadajcie sie smialo...



Pozdro 4 all

kurde ja tez mam taki sam problem jak idę do szkoły na 7h. Niby zawsze można na przerwach trochę zjeść ale wiadomo że nie będzie to duży posiłek bo przecież nie rozstawie na koryazu palnika i ne zaczne podgrzewać jedzenia i gotować pierś z kurczaka, nie? Ale rano staram sięjeść ogromne śniadanie i po 3 lekcjach coś przekąsić i jakoś to jest

Vener