No więc tak do posiłków wiadomo, że dochodzą warzywka róznie od ogórków po brokuły i pomidorki głownie do tych po 14 bo są w domku ;) Co do bułki w szkole to mam ją zawsze z sałatą i pomidorkiem i plastrem sklepowej szynki niewielkim, ale go nie wliczam ;p W następnym tygodniu będe spożywał tak około 2800-2900kcal ta dieta to po prostu schemat ;) Finansowo nie mam jak zjeść 400g piersi także musze sie zadowolić tym co mam i ten ryż przy jajkach to pewnie zamienie na chlebek. Wygląda to w miare dobrze? Staram się coś ułożyć z dostępnych dla mnie produktów czasem wpadnie rybka świeża albo z puszki(wiem że tych nie często). Nie zarabiam jeszcze, żeby móc sobie samemu kupować, a rodzice w miare możliwości finansowych starają się mi pomóc ;)
W dnt odejme ze 100g węglowodanów bo w sumie, nie ma jak ich spalić, a zależy mi na w miarę dobrym efekcie :)