Mianowicie problem jest taki, że gdy robię ćwiczenia angażujące część lędźwiową kregosłupa to później po prostu mnie boli przez cały czas, nie jest to uciążliwy ból, czasem znika, jednak jest. Myślałem nad zmianą ćwiczeń i zastąpiłem już wyciskanie żółnierskie na wyciskanie ale w siadzie, wyciskanie francuskie stojąc (na tric) robie w siadzie i leżeniu, zamiast zwykłych przysiadów robię hack przysiady (Jednak tutaj też czuję jak plecy dostają w dupsko, nie tak bardzo jak przy zwykłych ale jednak dostają) Wiosło stojąc chcę zastąpić wiosłowaniem leżąc (Dobre to ćwiczenie?) Jednak nie wiem co zrobić z martwym ciągiem, lubię to ćwiczenie jednak, zdrowie ważniejsze i mam pytanie jest coś na prostowniki co nie angażuje zbytnio odcinka lędźwiowego? Oraz co wrzucić na nogi oprócz uginań na maszynie co by też oszczędzało ten odcinek?
Zmieniony przez - bartolomeo1 w dniu 2013-10-25 17:25:54