Przygotowanie do bicia rekordu podciąganie

Witam panowie, przygotowywuje sie do pobicia rekordu szkoły w podciąganiu na drążku nachwytem. Rekord to 29, więc musze zrobić 30. Aktualnie zrobiłem 20 powtórzen bez 'bujania' się na drazku. W rekordzie trzeba własnie robić to bez 'bujania'. Po siłowni zawsze robie 3 serie po 10 powtorzen na drazku no i tak w ciągu dnia równiez troche sie podciągam. Do tego biegam i trenuje boks wiec kondycha w miare jest.
Jednak nie wiem w jaki sposób mógłbym się przygotować do tego rekordu. Szukałem troche w google, znalazłem trening Armstronga ale nie jestem do konca zdecydowany. Macie jakieś inne propozycje, sposoby, informacje?

Jesli zly dział prosze przeniesc.

Skoro twój rekord wynosi 20, to aby dalej się rozwinąć (poprawić osiągi) w podciąganiu, musisz zacząć podciągać się z obciążeniem.

krzysztoro

Skoro twój rekord wynosi 20, to aby dalej się rozwinąć (poprawić osiągi) w podciąganiu, musisz zacząć podciągać się z obciążeniem.

NIE MUSI

Polecam art mastiego o wyciskaniu wielokrotnym. Dostosować można i pod podciąganie wielokrotne.

*możesz, rzeczywiście źle napisałem. Oczywiście że nie musi ale jak dla mnie to najprostszy i najlepszy sposób (podkreślam jak dla mnie) :)

tak, nie musi i wątpie aby to było wlaściwe[dodawanie obciążenia] w tym przypadku i w tym czasie- ja proponuję wykonywać taki prosty trening; kilka serii po 6-8 powt. lecz w ostatniej atakujesz już większą ilością powt- może nie od razy maksymalną lecz musisz zwiększać; dodając co trening jedno, dwa, zależnie od długości cyklu.

z treningiem Mastiego także warto się zapoznać- jest b. dobry i zawiera chyba kilka wariantow- więc wybór jest spory