Byłem ze znajomym 2x na siłowni.
Mój cel to rzeźba (plażowa sylwetka) - nie chcę mieć wielkich pleców ani nóg. Trening ułożyłem na podstawie ćwiczeń które mi najbardziej pasowały, pamiętając o tym, by ćwiczyć różne partię.
Przeczytałem, że jeżeli chcę mieć dobrą rzeźbę potrzebuję też aerobów, w związku z czym postanowiłem biegać krótkie dystansy we wtorki oraz środę (tak jak robiłem to do tej pory), a tydzień uzupełnić w poniedziałek i czwartek siłką, na której rozgrzewką będzie 20 minut rowerku.
Dieta mniej-więcej 2 białka /kgmc, 4 ww, 1 tłuszczy.
Powiem jeszcze tylko, że w związku z kwestiami zdrowotnymi nie mogę za bardzo wykonywać ćwiczeń mocno obciążających kręgosłup.
Trening
A:
nogi
wykrok ze sztangielkami
wspiecia na palce ze sztangielkami
klata
wyciskanie sztangi na lawce plaskiej
sciaganie linek wyciagu gornego w bramie
pompki na poreczach
brzuch
unoszenie nog
skrety boczne
tric
wyciskanie francuskie sztangi siedzac
B:
plecy
sciaganie drazka za glowe
sciaganie drazka do klatki
martwy ciag
barki
military press
brzuch
unoszenie nog
skrety boczne
bic
uginanie przedramion z sztangą
Wszelkie uwagi mile widziane.
Pozdrawiam