Dieta do oceny

Cześć,
od 3 miesięcy ćwiczę 3x w tyg. Ogólnie trening areobowy + maszyny. Udało mi się zrzucić 10kg. Nie miałam dobranego treningu ani diety profesjonalnie.
Teraz chcę już działać konkretniej. Plan treningowy kupiony no i czas na dietę.
Kalkulator obliczył mi:
Kalorie: 2243,5 -> czyli oznacza to,że jeśli będę spożywała max tyle kalorii to uda mi się zredukować tkankę tł?

Węgle: 1233,93 ->308g
Białko:336,53 -> 84,14
Tłuszcz: 673,05 -> 74,78
Mam 25 lat, waga 62kg i wzrost 171 cm.

Poniżej dieta.
Troszkę przesadziałam z białkiem, a brakuje tłuszczu.Co zmienić??
Nie mam pomysłu.

Dzięki

Raczej za mało białka i tłuszczy, a za dużo węgli. Z szynki raczej zrezygnuj. W każdym posiłku pełnowartościowe białko. Powinno być mniej więcej ok. 130g białka, 70g tłuszczy i reszta węgle, więc spore zmiany musisz wprowadzić. Źródła tłuszczy to awokado, siemie lniane, olej lniany, tłuste ryby, oliwa z oliwek, tran, pestki dyni, orzechy itp.

Dla kobiet jest chyba przewidziany dział Ladies 8)

Zmieniony przez - Kikut w dniu 2013-12-14 22:41:56

Jeszcze chwilę tutaj się podowiaduję i pójdę do Ladies
Dlaczego aż 130białka?

Dwa plasterki szyneczki z kurczaka,albo swojskiej wędzonej nie przejdą??


Zmieniony przez - Mali250 w dniu 2013-12-15 18:29:07

Nie sugeruj się tym co podał kalkulator, bo to ni jak ma się do rzeczywistości (mówię o białku). Przy redukcji tk. tłuszczowej musisz węgli pilnować, a tych masz ciut przydużo. Pooglądaj parę diet na Ladies to zobaczysz, że wszystkie oscylują w wartościach które ci podałem.
Co do twojego pytania to oczywiście nie umrzesz jedząc to. ale nie jest to najzdrowsze i najlepsze jedzenie, nikt ci żadnej kiełbasy ani szynki raczej nie poleci.

Troszkę poprawiłam,no ale nadal nie jest tak jak powinno,za dużo białaka,węgli chyba też,co??
Co mogę jeszcze poprawić?






Zmieniony przez - Mali250 w dniu 2013-12-15 20:12:10

Dalej musisz grubo przyciąć węgle, sama widzisz że masz 500 kcal za dużo. Przytnij węgle gdzieś w okolice 200g (wywaliłbym połowę ryżu i owsianych). Białka możesz ciut mniej 130-140, a podbij tłuszcze jakimś źródłem omega 3, bo ubogo w ten kwas. Nie możesz dać więcej niż 2000 kcal, zakładając że twe zapotrzebowanie to 2200. Przy okazji, makreli wędzonej nie powinnaś jeść dziennie, z tego powodu właśnie, że jest wędzona.

Kikut

Dalej musisz grubo przyciąć węgle, sama widzisz że masz 500 kcal za dużo. Przytnij węgle gdzieś w okolice 200g (wywaliłbym połowę ryżu i owsianych). Białka możesz ciut mniej 130-140, a podbij tłuszcze jakimś źródłem omega 3, bo ubogo w ten kwas. Nie możesz dać więcej niż 2000 kcal, zakładając że twe zapotrzebowanie to 2200. Przy okazji, makreli wędzonej nie powinnaś jeść dziennie, z tego powodu właśnie, że jest wędzona.

Białko niech zostawi żeby mięśnia nie paliła bo szkoda co do reszty to w 100% się zgodzę :)

Kurcze ciężko poobcinać, tyle mi się udało.

Makrelę i ew łososia raz lub 2x w tyg można?
Co z wędlinami domowej roboty?

Dzięki