chciałbym się poradzić w pewnej kwestii. Otóż chciałbym się przygotować solidnie do wojska pod kątem egzaminów, a także ogólnie pod kątem całokształt. Byłem u dietetyka i mam rozplanowaną dietę z której korzystam już bardzo długo. Stosuje się do zaleceń i jestem z tej diety bardzo zadowolony (sam studiuje dietetykę, więc dodatkowo trochę informacji de facto posiadam). Trenuje już kilka lat – z tym, że mój trening opierał się głównie na kick-boxingu i CrossFit/Kalistenice.
Dotychczas mój trening wyglądał tak:
Pon/Śr/Pt – kick-boxing
Wt/Czw – CrossFit
Sobota – bieganie
Sam trening CF opierał się albo stricte o ćwiczenia kalisteniczne (WOD'y typu Chelsea) bądź ćwiczenia w oparciu o sztangę. Dodatkowo w dniu CF – wieczorem zawsze biegałem – 5km (leśne, górne tereny). Doświadczenie z siłownią również mam, lecz tak jak w tytule – myślę że do wojska przygotuje mnie zupełnie inny typ treningu – choć tu mogę się mylić.
Nie ma sensu podawać osiągów, z takich potrzebniejszych informacji – to zdrowy jestem (czynnie brałem udział w zawodach, a jak wiadomo wymagana jest książeczka sportowo-lekarska), mój staż treningowy to 4 lata. Mam 175/75, typ ekto. Ze sprzętu posiadam sztangę (50kg), kettle (8/12/16kg) i kółka gimnastyczne (mam to wszystko w sali, którą sobie zrobiłem do ćwiczeń).
Czytałem na temat treningu do wojska i znalazłem ten dział:
https://www.sfd.pl/***TRENING_DLA_PRZYSZŁYCH_ŻOŁNIERZY***-t462955.html
Wiem, że to jest typowo pod egzamin – i na tym też chciałbym się skupić. Niestety nie mogę znaleźć nowszej wersji. Ale do sedna. Propozycja mojego treningu wyglądałaby tak:
TRENING A - DÓŁ CIAŁA
1. Koperta 10x15 2-3 * 1 + 1* 10x10
2. Wskoki obunóż na skrzynkę 3-4 * 6-8 powt
3. Przysiad przedni ze sztangą 3-4 * 8-10
4. Naprzemienne wysokie skoki wykroczne 3-4 * 6-8
5. Rzymski martwy ciąg sztanga 3-4 *8-10
TRENING B - GÓRA CIAŁA
1a. Brzuszki 3-4 * 150 SEK
1b. Pompki na poduszkach 3-4 MAX
2. Pompki z wybiciem 3-4 * 6-8 powt
3. Pompki na poręczach 3-4 * 8-10 powt
4. Podciąganie nachwytem 2-3 * 8-10 powt + 1 * MAX
5. Wiosłowanie sztangielka 3-4 * 8-10 powt
5. Military push Press z wybiciem nog 3-4 * 6-8 powt
6. Naprzemienne wyciskanie sztangielek 3-4 * 8-10 powt
Wszystko wyglądałoby tak:
Poniedziałek: trening dla przyszłych żołnierzy A – wieczorem 5km
Wtorek: trening dla przyszłych żołnierzy B – wieczorem 5km
Środa: krav maga
Czwartek: CF + basen
Piątek: trening dla przyszłych żołnierzy A – wieczorem 5km
Sobota: trening dla przyszłych żołnierzy B– wieczorem 5km
Niedziela: wolne
Co do regeneracji, nadmiaru itp. To tak – wykonywałbym początkowo wszystkie łatwiejsze warianty treningów A/B. Dodatkowo wieczorem biegałbym 3km +2, oczywiście pod kątem najlepszych wyników czasowych. Środa to krav maga, gdzie nacisk kładłbym na technikę.
Czwartek z rana CrossFit, wieczorem nurkowanie na basenie. Piątek i sobota to wersje z poniedziałku i wtorku. Niedziela – czas wolny. Wiem co to przetrenowanie, w życiu przynajmniej 2 razy tak się przetrenowałem że 2msc dochodziłem do siebie i do formy. Oczywiście jeśli poczuje że to jest za dużo – zmniejszę częstotliwość.
Suplementacja :
kreatyna cyklicznie,
BCAA – w trakcie oraz po treningu
Białko – po treningu
Gainer – po treningu
Spalacze – rano przed posiłkiem, przed treningiem
inne: witaminy, glucosamina, tran itd.
Jeśli chodzi o specjalizacje to myślałem o płetwonurku dlatego w tygodniu mam raz basen (nurkuje). Wiem, że trzeba mieć różne kursy i ogólnie droga na ten szczebel jest długa – mimo to – basen to dobre rozwiązanie pod kątem wytrzymałości (zupełnie inna niżeli ta z CF/biegania).
Co do CF opierałbym się na kompleksach Javorka bądź też na WOD'ach kalistenicznych.
Oczywiście proszę o rady, poprawy i oceny. Pozdrawiam serdecznie.