Mając skończony cykl , całkiem udany , na kreatynie i z braku realnej alternatywy dla w/w środka w przerwie stwierdziłem żeby spróbować sobie zestaw działających i "nie" działających suplementów.
Do standardowego shake z WPC po treningu stwierdziłem żeby zarzucić:
3-5g L-Leucyny (tutaj wybór padnie pewnie na Ostrovit)
Do tego 4G BCAA+4g L-Glutaminy + 1g Argininy(10g prochu) a to wszystko z:
https://sklep.sfd.pl/RX_Gold_Regenerator-opis27048.html , normalnie bym tego nie kupił ale aktualnie mogę to mieć za 38zł czyli w prawie cenie hurtowej to już zakup robi się bardziej sensowny
No i dodatkowo najbardziej "dziwny" suplement:
https://sklep.sfd.pl/RX_Gold_Colostrum-opis27801.html , tutaj też mogę wziąć to za ok 40zł,
I tutaj pierwsze pytanie czy ktoś miał styczność z Colostrum, bo tematy na SFD są dość stare, suplement do najtańszych nie należy, ale tutaj testowali ludzie już różne rzeczy to może ktoś się skusił i może zdać relację czy zauważył jakąkolwiek poprawę w odporności/regenracji, bo dotychczasowe opinie o ile są pozytywne to tyczą się małych dzieci.
Po drugie czy taki "miks" + 40g WPC(tak by wyszło 30g czystego białka) na raz to nie będzie za dużo i większość Amin poleci w produkcje Glukozy, czy może lepiej walić takie Colostrum+Regenerator przed snem, lub inna opcja i wywalić totalnie WPC(Samo zapotrzebowanie na białko w okolicach 1,6-2g białka spełniam z diety w zależności od dnia, a WPC pije stricte po-treningowo tak chyba dla spokoju sumienia) i wtedy pić po treningu Leucyne+Regenerator+Colostrum+ np 20g Carbo.
Wymyśliłem sobie taki zestaw głównie z ciekawośći i faktu że od 2giego stycznia zaczynam nową pracę i praca w godzinach od 7:30 do 16 niekiedy 18(Na szczescie nie fizyczna a dość umysłowo obciążająca), a nie należę do ludzi którym wczesne wstawanie przychodzi łatwo, a później reszta obowiązków w domu może spowodować że czasu na sen będe miał 6-7h, a nie jak dotychczas 8-9.