Na początku chcę podziękować za fachową i dobrą robotę, którą odwalacie;) , a teraz do rzeczy:
Mam 24 lata,ostatnio redukuję. Wzrost 176cm, waga 92.2kg. Zszedłem z 99.6kg. Dokładnie jestem w 7 tygodniu redukcji. Typ budowy endomorfik.
Trenuję siłowo 4x w tygodniu popołudniami i aeroby z rana przed śniadaniem 3x w tygodniu po ok.30-40min. Staram się aby moja dieta była zbilansowana zjadam ok. 2700kkcal diennie, w tym:
BIAŁKO: 500g piersi, 14 jajek,
WĘGLE: płatki owsiane,kasze,ziemniaki,ryż - różnie, zależnie od tego na co mam ochotę.
TŁUSZCZ: orzechy.
WARZYWA
(choć teraz w okresie świątecznym dieta krótko mówiąc ,,wzięła w łeb";) ale od jutra wracam na właściwe tory)
Mam następujące pytania:
Przy tak dobranych makroskładnikach uważam, że odżywka białkowa jest mi zbędna, czy podzielicie tę opinię?
Planuję zakup BCAA, czy przed aerobami (które jak wspomniałem biegam przed śniadaniem, rano na czczo) i po nich powinienem je przyjmować?
Czy powinienem również jeść je przed i po treningu siłowym? Jeśli tak, to rozumiem, że powinienem zjadać 4 porcje aminokwasów rozgałęzionych dziennie?
Mam możliwość uczestniczenia w treningu INSANITY, oraz do grania w piłkę nożna na hali. Czy właściwym będzie włączenie tych aktywności do planu tygodniowego traktując je jako interwały?
Nie ukrywam, że zależy mi na włączenie tych aktywności do mojego tygodniowego planu, gdyż same aeroby utrzymywane w jednostajnym tempie najzwyczajniej w świecie mnie nudzą.
Podsumowując: Czy trening tygodniowy:
4x siłka
3x aeroby
1x insanity
1x piłka nożna
ma rację bytu?
Proszę o pomoc i z góry dziękuję, pozdrawiam Wojtek