pomocy! jestem początkująca ;((

Koleżanka dostała czas na dokładne zapoznanie się z artykułami

Obawiam się, że młodzież dzisiejsza pomimo, że ordynarnie pyskata, to jednak zbyt miętka i odrzucenia mentalnie nie zniesie. Co najwyżej będzie nas chciała do krwi zranić i foszkiem nam rzuci
Będziemy płakać czy postukamy się w czoło jak to zwykle mamy w zwyczaju życząc miłego życia w permanentnej frustracji i wysoce nieestetycznej aparycji?
Żal, ach żal jednostki. Taka młoda, a już skazana na bycie nielubianą i wzbudzająca politowanie