Spędziłam w dziale Alternatywna Droga ponad dwie godziny i jedyne co z tego mam to wielki mętlik w głowie. Dalej nic nie wiem. Chciałabym prosić o konkretny jadłospis, ale boję się, że ktoś znowu posądzi mnie o lenistwo. A ja naprawdę już nie wiem co mam robić. Nie przepadam za mięsem (mam potem dolegliwości żołądkowe), jednak dam się namówić na
gotowaną pierś z kurczaka z warzywami. Z ryb toleruję makrelę, pod warunkiem, że nie jest zbyt tłusta. Natomiat na codzień jem o 7 jogurt i piję kawę, około 10 twarożek light, 12- jabłko, 13- sałatka warzywna (pomidory, ogórki, fasolka szparag, kalafior, brokuły, kukurydza, groszek itp.), 14- jabłko (chyba jestem uzależniona), 16- coś na ciepło np. ryż z warzywami albo same warzywa, ok.18-19 jogurt albo nic jeśli idę poćwiczyć.
Strasznie mało urozmaicone - wiem. Ale uwielbiam jabłka i jogurty.
Pomożecie?
Dora